Test
Myślałem - pomalujesz mi świat
własnymi barwami, a ja go polubię,
jak półkę z ulubionymi książkami,
ciepłą pościel, do której można wrócić
po chłodnym, deszczowym dniu...
Sądziłem, że to się uda,
a to był jedynie test...
na zdolność do szaleństwa.
autor
staż
Dodano: 2021-11-02 15:01:15
Ten wiersz przeczytano 1017 razy
Oddanych głosów: 13
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (12)
anna - Zbyt często ignorowana prawda - dopasowywanie
się wbrew sobie - nie wróży pomyślnie. Pozdrawiam
serdecznie.
wcale się nie dziwię, że się nie udało. Im bardziej
się człowiek nagina- tym silniejsze odprężenie.
mariat - Zakładając, że podmiot liryczny ocenił
negatywnie swoją zdolność do "szaleństwa" - czy w
jakikolwiek sposób deprecjonuje jego wcześniejsze
oczekiwania? Nie sądzę. Pozdrawiam serdecznie.
Hmmmm - test, to coś zamierzonego do sprawdzenia, a
skoro w pierwszym wersie jest "Myślałem... "
to jednak kieruje na inne tory rozumowania.
I dalej podobnie = "Sądziłem, ..."
za chwilę kubek zimnej wody = to jedynie test.
Och ten peel - innymi słowy - kłamczuszek mówiąc
delikatnie, a ostrzej to powiedzą - oszust.
Jerry M - Zaczynając od banału, że życie nie znosi
pustki, czymś normalnym jest jej wypełnienie, rodzi
sie optymizm, że sie uda. Ale życie potwierdza, że
niekoniecznie. Pozdrawiam serdecznie.
Cos sie pojawilo, zamieszalo w twoim zyciu i
odlecialo. A moze jednak test nie byl oblany? Ciekawe.
Żyleta - Chociaż w wierszu o inny test chodzi, ale
rzeczywiście jesteśmy testowani. Ostatnio z "okazji
pandemii" - na ile pozwolimy pozbawić się decydowania
o tym, co nam dyktuje własny osąd spraw. Pozdrawiam
serdecznie.
Testowani jesteśmy na wiele sposobów. Chyba trzeba
przywyknąć.
JoViSkA - Pewnie tak, ale oczekiwania nie zawsze idą w
parze z rzeczywistością, więc wiele znajomości umiera
śmiercią naturalną, a któraś ze stron oblewa test.
Serdecznie pozdrawiam.
krzemanka - Rzeczywiście było sporo literówek, bo
czasem komputer nie akceptuje polskich znaków.
Zabawny i dowcipny ten "test na spostrzegawczość".
Serdecznie pozdrawiam.
Pospieszyłam się z komentarzem:)
Z tekstu wybrzmiewa czytelne rozczarowanie.
Czy w drugiej strofie nie uciekły ogonki z "Sądziłem"
i "się", a "na" nie zmieniło się w "ma"?
A może to test na spostrzegawczość?
Miłego wieczoru Panie staż:)
Taki test może wszystko popsuć...
Pozdrawiam Staszku :)