THC

Spalone mosty to czasem najlepszy do nowego życia
start. Tylko potrzeba pewności, że coś się skończyło
definitywnie. Przerabiałem takie stany emocjonalne.
Gorące bicie samotnego serca zawsze ktoś weźmie.
Problemem jest to, że nie wiemy jak odnaleźć adresata.
Lecz kto szuka, zawsze znajdzie. Piękny wiersz.
Pozdrawiam serdecznie.:)

Trzeba nad nim pomyśleć, zastanowić się. Za3mam się
przy nim. Pozdrawiam.

A tak czytam poprzedni komentarz i taka refleksja -
nicko1, który nie publikuje tutaj a czasami wylega w
interesie właśnie autora poprzedniego komentarza,
przed moim - też lubił podpierać się Staffem.
Przypadek? Z pewnością...

:(((((((((((((((((((((

"Staż udziela się o klasykach poezji, to takie mądre
słowo: Staff, Gałczyński. Wiadomo było, że nie
przepuści okazji by poudawać mądrzejszego niż jest w
rzeczywistości." To cytat z Pani komentarza u Polaka
patrioty. Jeśli można Panią uprzejmie poprosić, aby na
przyszłość przestać ferować swoje opinie na mój
temat, nie znając mnie osobiście, będę zobowiązany. Z
uwagi na Pani stan zdrowia na tym poprzestanę. Łączę
pozdrowienia.

Nikt nie wie co przyniesie nowy dzień. Jeszcze będzie
przepięknie. Musi być przepięknie:) Pozdrawiam i
Dziękuję że Jesteś:)

Bardzo smutny wiersz Kornatko, ale skoro wezbrał
smutek niech się i wyleje, innego wyjścia nie ma, by
mogło zacząć się nowe. Przegapiłam Twój wiersz - to
niewybaczalne, spróbuje jednak się trochę
usprawiedliwić, mam mało czasu i rzadko odwiedzam
portal - to chwilowe. Pozdrawiam :)

Nie ma końca
gdy pędzimy do słońca
ono zawsze świeci
niekiedy poeci
gaszą blask...+++
Pozdrawiam zapalając słońce...

Słonko już jest po świętach i mamy Nowy Rok, mimo że
życzenia moje będą spóźnione, lecz płynące z głębi
serca. Chcę Ci życzyć w tym Nowym Roku 2013 dużo
szczęścia, zdrowia, zdrówka i miłości i wszystkiego,
co sobie zażyczysz.
Ściskam bardzo serdecznie i z uśmiechem:)

Pozdrawiam:):)

Bardzo ciekawie to wszystko ujęte w tym wierszu, mam
nadzieję że były ze wszechmiar udane dla Ciebie, ja
spędzałem w szpitalu, ale od Nowego Roku też już w
domu, jednak za życzenia bardzo dziękuję i pozdrawiam

Milo poczytac :) Pozdrawiam Cie, Kornatko.

Zmysłowo to wszystko opisujesz. Pozdrawiam:)

Bardzo do zastanowienia wiersz...dziękuję.

Cieszę się, że mogę Ciebie znowu czytać, i marwi mnie
smutek jakim przetkane są strofy. Pięknie,
nostalgicznie i delikatnie jak szelest jesiennych
liści pod tchnieniem jesiennego wiatru. Pozdrawiam
ciepło

Piękny wiersz. Kornatko, wszystkiego najlepszego w
Nowym Roku. Serdecznie pozdrawiam