Ti amo tanto...
Zawsze bądź obok żywotkany
ustami muskaj moje włosy
kochany mój nieświęty ciepły
przy tobie wciąż czuję niedosyt
pieszczotą codzienności całuj
iskierki w oczach mi rozpalaj
miłość to jest otwarta brama
niech nią zagląda nawet banał
otulaj co dnia swymi dłońmi
słowem dotykaj szczeronudnym
przy tobie wszystko znów brzmi lepiej
dla ciebie każde zniosę trudy...
autor
sari
Dodano: 2020-02-18 18:37:34
Ten wiersz przeczytano 1473 razy
Oddanych głosów: 42
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (53)
jednym słowem ma być pięknie, czego życzę rozmarzonej
peelce
autorkę pozdrawiam bardzo serdecznie
Piękna miłość, pozdrawiam ciepło.
Marku ja zawsze u Ciebie się rozmarzam. Jak raz jest
odwrotnie to się nie pogniewam ;-)))
Wiersz w moim klimacie:)
Widzę, ze oboje doskonale rozumiemy ten wyjątkowy
temat:)
Pozdrawiam.
Marek
Szwankuje mi laptop i nadrabiam zaległości.
Aby się tylko nie zatracić w facecie,bo już po kobicie
:))pozdrawiam Aniu.
Nie wspominam o konsekwentniejszym stosowaniu
średniówki, bo wiem, że świadomie wybrałaś drogę,
którą idziesz.
Tak, tak, mężczyźni nie są święci. A jak już są, to
wybierają zawód pasterza dusz. :)
Rozkosz (duchowa) Twój wiersz przeczytać.
Ach jak ładnie :)
Bardzo piękny, szczery przekaż. Twoje wiersze dobrze
się czyta. Oddaję glos.
Juhuuuu chociaż raz ;-))) Krzyś formę tracisz ;-)))
Pozdrawiam serdecznie
Witaj Aniu:)
Nie wiem czy to dobrze ale nie mogę się przyczepić.A
tak mi dobrze szło:)
Z ukłonami:)
Pozdrawiam serdecznie:)
Bardzo ładnie o miłości... pozdrawiam sari;)
Witaj sari:)
Ładny wiersz i jego przekaz.
Tak wygląda Miłość.
Niech zawsze trwa!
Pozdrawiam Anno:)
cały wiersz, super
Pozdrawiam serdecznie