Tik-tak
30 spadków, 30 uniesień.
Tak po ludzku szkoda
patrzeć na nieznające pauz cykle,
z bezbronną świadomością,
że jeden z nich skończy niedopięty.
Powietrze eskortuje pomruki sekundnika.
Sygnały zapętlonego instrumentu;
jeszcze w mocy są obroty koronki.
Można tuszem karmić pamiętnik,
aż do zdrętwienia sprężyny.
Tik-tak,
nic-nie.
Komentarze (14)
Za Annną2.
Pozdrawiam serdecznie.
Któregoś dnia nie usłyszymy zegar przestanie odmierzać
czas dla nas..
Zegary to moja pasja. Nie wyobrażam sobie dnia aby nie
słyszeć tykania.
Stare mechanizmy mają w sobie życie.
Pozdrawiam
Marek
Świetny wiersz. A ten tykacz- wahadełko jest dokładny
wie, kiedy i komu się zatrzymać Pozdrawiam..
Podobno najzdrowiej jest wykonywać sześć wdechów i
wydechów na minutę.
Pozdrawiam:)
Tik tak- jak życie.
Wskazówki odmierzają tak podobnie i tak różnie dla
każdego.
A człowiek upada tak jak zawsze i tak jak nigdy.
Każdemu tyka tyle,
ile jest przydzielone,
i bez pauz będzie tykał kolejnym, następnym,
pozdrawiam serdecznie:)
Niestety każdego z nas spotka taka chwila, że zegar
życia się zatrzyma. Pozdrawiam cieplutko:)
Byłam, zatrzymałam się... i głosik jak nabardziej
zostawiam.
Pozdrawiam
Świetny wiersz o przemijaniu.
Pozdrawiam serdecznie:)
Świetny wiersz i przekaz...
Pozdrawiam :)
Nasz, biologiczny zegar życia, chodzi dotąd, dopóki
nie
zmęczy mu się sprężyna.
Wiersz jak i jego przekaz,
na TAK!
Pozdrawiam, i niech wszystko gra, jak w zegarku.:)
Dobry wiersz, zatrzymał.
Pozdrawiam serdecznie :)
Niestety nadejdzie pora i nie będzie ona w naszym
władaniu; pozdrawiam serdecznie.