To boli
czy słyszysz
ten krzyk miłości
to boli
sztylet wbijasz
w serce moje
już nie pamiętasz
jak słowami
skrawki życia słodziłeś
na rękach nosiłeś
bym stopy sobie
nie zmoczyła
poranną rosą
o zmroku
mnie szukałeś
pytając gdzie jestem
tuląc
w puchowej pościeli
całowałeś
namiętnością zdobywając
każdy zakątek mego ja
byliśmy stworzeni
dla siebie
oddałam ci wszystko
to co najcenniejsze
dziś na mnie
wiadro pomyj wylewasz
co się z tobą stało
mówiłeś o opoce
a wszystko runęło
jak domek z kart
Autor Waldi1
Komentarze (15)
Wynowne wersy, tak bardzo krwawią,
Pieknie napisane
Pozdrawiam Wakdi
Kiedy wrócisz
?
Samo życie Waldku. Jakiego mężczyznę się poderwało
a potem wychowało lub nie, takiego się ma.
Serdecznie Ciebie wraz z Jadzią pozdrawiamy
życząc miłego wieczoru :)
Takie sytuacje się zdarzają, i cóż tu kryć, przeważnie
z winy mężczyzn. Gorzka prawda Waldi :):)
Smutne, ale jakże prawdziwe i częste...
Pozdrawiam Was serdecznie :-)
często tak bywa, że stary szuka młodej, bo żonka się
znudziła itp, smutne to,,,pozdrawiam:)
Są proste pytania na które można w prosty sposób
odpowiedzieć jednak czy ktoś chce tych odpowiedzi
słuchać? On już sobie sam na to pytanie odpowiedział.
Pozdrawiam:))
Najwyraźniej stworzeni dla siebie nie byli o czym
świadczy końcówka. Im się tylko zdawało...
Pozdrawiam Waldi
Niestety, czasem tak się układa...
bywa i tak, choć to przykre. Poza tym to działa w
obydwie strony.
Tak, to boli a najbliżsi ranią najmocniej. Pozdrawiam
Bardzo częste przypadki zniszczonej przez czas i nas
samych miłości. Pozdrawiam.
Bywa i tak...trzeba przytulić i przeprosić, żeby znów
było dobrze...
pozdrawiam Walduś :)
Niestety tak też się zdarza. Bardzo boli i krwawi
serce. Rana na całe życie zostaje. Udanego i miłego
dnia:)
A bardzo boli gdy zawiedzie najbliższą osobą...miłego
dnia.
Bardzo smutny wiersz, Waldku,
czasem niestety najbliższy Człowiek może nas zawieść,
a to najbardziej boli, msz.
Dobrej nocy życzę, z podobaniem dla wiersza.