To jeszcze nie finał.........
To jeszcze nie finał,
gdy na arenę wychodzą myśli śmiałe,
w powietrzu mdłym, bez złotej zbroi,
pijane uczuciem, z młodości werwą,
łączą płacz ze śmiechem –
nieporadnie.
To jeszcze nie finał,
rwie się wątek, gdy naraz wszystko...
Do ciebie mówię, miłości tęsknotą,
czemu słowa zdają się bełkotem?
Teraz, nie mają prawa do lamentu.
To jeszcze nie finał,
innego mnie trzeba teraz timbre,
mowy śpiewnej, anielskiej i po cichu,
inkrustowanej odbiciem światła źrenic.
Wiedziałeś, czytasz moją świadomość.

a-co



Komentarze (5)
Mądre słowa a podnosi wiersza wartość zastosowana
anafora!
wiersz pełen emocji ..pisany w ciekawy sposób.. niezłe
słowa ok)))
To jeszcze nie finał, a więc nie poddawaj się, kuś,
kuś.
Jak zawsze piękny i pełen uczuć. Z wielkim podziwem
pozdrawiam
Kolejny dzwieczny utwor a w miejscu nut metafory.
Wiersz pisany z duza ekspresja