to my jestesmy sila
Dla Was ... ;-)
Dawno temu
w barwnej dolinie
żyły sobie dziewczatka
o wesolej minie.
Pierwsza najstarsza
Monika sie zwała
i wszystkich po kątach rozstawiala.
Druga Dorota zawsze wszystko chciała,
rozpieszczony bachor,
ale radzic to ona umiala.
Nastepna w kolejnosci była Ewelina
co pawiana swirowala
i Tomka z Hiszpanii wybrała.
Mile dziecie Marzenka
wyglad miala na murzynke,
przesadzala z opalaniem
i Pawelka kontrolowaniem.
Anka to cicha niewiasta
co do Barcelony wielkiego miasta kibicowc
jechac by chciala
i o Grzesku wciaz myslala.
Ela choc najmniejsza byla
sama sie bronila
i o wsyztskie nadzwyczajnie dbala, nawet
Andrzejowi morde oprała.
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.