...to nie jest osoba w jedności...
nawet gdy się prosić będziesz
by blisko być jako Ojciec
dobrotliwy wielce pomocny
już ci nie uwierzę
słowa twoje takie są puste
większą zmowę diabła mają
dla mnie niewiarą są prestiżowe
jak ty sam
nawet na brata się nie nadajesz
jedynie na komedianta życia
zdzierającego karierowicza
wyrafinowanego nad podziw
lecz choć miły uśmiech masz
mowę w serce wnikającą
do siebie nie przyciągasz
jako rodzina mocarstwa
przez ten zakłamany fałsz
zapamiętaj iż kiedyś przyjdzie dzień
dzień w którym czekać będziesz ty
z nadzieją przy nadziei
więc nie mów więcej o miłości
kiedy nie wiesz co to słowo oznacza
przez swoją małostkowość
jesteś tylko Bossem darmozjada
od zbierania haraczu...
Komentarze (7)
w:)E.Marszałek' to widać iż człowiek z jest takim
małym prosiakiem że się prosi w:)ale dziękuję i
w:)pozdrawiam:)
neo, nie można pisać "jak się prosić będziesz".
Przepraszam Cię, ale prosi się świnka, jak rodzi małe
prosiaki.
w:)dziękuję jak też pozdrawiam i
słoneczny:)przesyłam:)
Dobry optymistyczny wiersz. Ciekawy. Pozdrawiam.
TRudno sie nie zgodzic, ze ludzie czesto po trupach
byle do celu..pozd
Czasami nadużywamy wartości miłości do osiągnięcia
celu. Ciekawy wiersz. Miło było przeczytać:)
Pozdrawiam:)
Zgadzam sie z przeslaniem wiersza pozdrawiam