To nie proroctwa, to świadomość...
"To nie proroctwa, to świadomość
swojego".
27.01.2021r. środa 10:39:00
To nie proroctwa, to świadomość swojego,
Bo czy to spadzistość brzegów,
Czy ściek ściekiem poganiany
To ważne by nie dać się wciągnąć do
bagien.
No i bełkocze coś w ciszy letniej
No bo upalnie znów marzy się
I niechaj kwiaty rozleją się na ogródki i
łąki.
Teraz miejscami kry płyną,
One w rozlewisku nawodnią i użyźnią.
Może nie zaleją dobrobytu.
To nie proroctwo, to świadomość swojego,
A każdy z nas też tak płynie.
Nadejdzie czas odprawiania Nieszporów,
Bo nie wszędzie są przez cały rok
I jutro znów pójdę do kościoła.
Dziś kolejna wielogodzinna modlitwa w
domu.
Nie lamentujcie nade mną,
Bo ja jestem świadom tej ułomności
zapisu.
Nadszedł czas pandemii
I nie ma się komu modlić,
Nawet duchowni leżą chorzy,
Albo w grobach emocjonalnie
zesztywniali.
Czajki latają, bo znów czują się
przedświątecznie,
Ale inna Czajka, ta z Warszawy znów
Wymiotuje do narodowego symbolu.
No i trawa zieleni sią,
A w tv podają, że niedaleko dalej
Zasypane i nie jest to tylko Zakopane.
Bledniejemy w oczach,
Mizeria z naszego żywota.
To nie proroctwa, albo jakieś tam wizje,
Lecz świadomość swojego.
A moja dusza, serce i umysł też krwawi,
Bo dużo głupich, złych myśli się kłębi.
Pandemia nie służy.
Miesiącami siedzi człowiek w własnym
sosie.
Nerwy, że zwariować idzie
No i odcienie niebieskiego
No i czy to oznaka,
Że niebo się zbliża?
Wielu zagniewało się,
A może pogniewało?
Pochyla się żołnierz-cywil,
Co do obrony się zgłosił.
Niesie paczki z Caritasu,
Tam, gdzie są potrzebujący.
Ktoś chciał do niego coś powiedzieć,
Ale on znika,
Bo całą ciężarówkę ma do rozniesienia.
Otwiera pobożny, łagodny weteran,
Tylko gdzie on walczył,
Wiek na nic nie wskazuje.
No, ale jest niby kombatantem
To szacunek i pomoc ma.
Inni, niepełnosprawni, młodzi
Kiszą się w własnym sosie
i obumierają jak pąki,
Które zimą zeszły,
A tu mróz i śnieg przycisnął.
Przyjdą do niego,
Ale on będzie już jako ten nieboszczyk.
Nastrój grobowy
Amen.
Miło was tu widzieć :)
Komentarze (5)
Myśli dla refleksji spisane, super.
A kombatantem to można było kiedyś zostać jak się w
milicji pracowało.
Pozdrawiam
A Ciebie miło czytać
Pozdrawiam Amorku:)
⚘
W tym jesteś zawsze dobry ...
Amorku, może tak kapłanem zostaniesz?
hmmm zamyśliłem się