to nie sen...
"żaden dzień się nie powtórzy
nie ma dwóch podobnych nocy
sama nie wiem skąd te łzy
przecież na ziemi mnie nie było
wiem tylko tyle że obok ty
i że na pewno to się nie śniło
a skąd wiem że to nie był sen
bo mam na sobie twój zapach miły
i słońce świeci więc jest dzień
marzenia w szczęście się zmieniły
jesteś i zostań jak najdłużej...
spokojem bądź szeptem oddechem
pomóż mi przetrwać łzy i burze
bądź moim największym grzechem
dwóch tych samych pocałunków
dwóch jednakich spojrzeń w oczy"

zwyczajna kobieta

Komentarze (2)
Dwóch takich samych osób, dwóch takich samych nocy,
dwóch takich samych pocałunków nie znajdziesz, taka
jest smutna rzeczywistość, choć wiersz jest pogodny z
dużą dozą refleksji,gratuluję:-)
uff gorąco sie zrobiło..piękne gorące pragnienie
namiętnej miłości/+/śliczny