Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

To wlasnie o niej opowiadalem...

To wlasnie o niej snilem w ten czwartek,
Mowilem Ci o tym,
Dokladnie tak,
Wlasnie wtedy chodzilem taki smutny,
Ale wtedy czulem każdy dotyk,
Slyszalem każdy oddech,
I wiesz co?
Nigdy nie slyszalem piekniejszej muzyki,
Bo ona jest jak syrena,
Glos który Cie uzaleznia,
Robi to tak mocno,
Ze nie widzac jej jeden dzien dusze się,
Ona jest jak lato,
Czasem czekasz na to jedno cale zycie,
A ona potrafi być latem,
Potrafi być zyciem,
Czekales kiedys na narodziny,
Ja wlasnie tak czekam na nia,
Wiec albo będę szczesliwy,
Albo umre bedac glupcem z nadzieja w dloniach,
Przez nia stalem się szalencem,
Sam przecież widzisz,
Smiejesz się ze mnie,
Ale wiem, ze tylko dzis wydaje Ci się to glupie,
A jutro wiesz co zrobimy?
Jutro mnie zabijesz,
Wyrwiesz mi serce,
I dasz jej w prezencie.

autor

Rudy

Dodano: 2005-03-20 21:03:59
Ten wiersz przeczytano 483 razy
Oddanych głosów: 9
Rodzaj Bez rymów Klimat Smutny Tematyka Miłość
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (0)

Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »