Toksyczna miłość
Toksyczna miłość (rondo*)
Znowu przed lustrem stoisz spłakana,
patrząc na szczotkę, całą we włosach.
Starość w peruce? Myśli odganiasz,
że się przerodzi w żałosny dramat,
toksyczna miłość do papierosa.
Lecz kto nie pali, temu nieznana
błogość, gdy w kuflu sączy się piana,
a obok z gracją wpada do nosa,
znad popielniczki, dym z papierosa.
Znów dylematy, te same z rana:
piersi pożółkły, na zębach osad;
plamy na szyi trzeba zasłaniać,
by skryć przed światem efekt kochania,
kobiety z klasą i papierosa.
* odmiana ronda o układzie rymów abaab
aabb abaab

BordoBlues



Komentarze (120)
Palenie jest nałogiem, który zatruwa także innych i
stąd jestem podwójnie na nie. Kiedyś trochę
podpalałem, ale najgorszy był smród palców po.
Z podobaniem dla treści i wyszukanej formy. M
P.S Jestem tutaj już w nowym wcieleniu, zatem dałam
ponownie ocenę:)
Ciekawie i poetycko na nałogu,
na szczęście nigdy nie paliłam i zupęłnie mnie do
niego nie ciągnie,
ale najgorsze jest to, że może on spowodować raka
płyuc, a z tym żartów nie ma, nasza Ola /bejowa/
niestety z jego powodu odeszła:(
Z tego co wiem, to lubiła palić, niestety:(
Pozdrawiam Arku serdecznie.
Arku, wersy działają na wyobraźnię, świetny w treści
oraz w formie, pozdrawiam serdecznie.
Toksyczna miłość z której trudno się
wyleczyć...świetny wiersz! :) Pozdrawiam z uznaniem
Świetny wiersz z mądrym przekazem. :)
Klasa
:)
Witaj Arku
:)
Świetna technika, masz wiedzę i styl. Podziwiam.
Pozdrawiam serdecznie.
technicznie, wiersz wykonany doskonale, świetne
ironiczne przesłanie, nigdy nie paliłam, więc pewnie
nie jestem wstanie zrozumieć do końca, ale podoba mi
się w jaki delikatny sposób piszesz o tym śmiertelnym
nałogu... brawo :-)
I znów to lustro w którym wszytko stoi,
dziadku posiwiałeś i Ty się nie boisz?
Tak mi wnuk Arku niedawno powiedział.
To dlatego bez klasy! Nigdy nie paliłam, ale dym
poznałam, palili prawie wszyscy. Szkoda, że wtedy nie
wiedziałam, dzisiaj mogłabym na bezwłos założyć
kapelusz. "Damą być" A tak... tęsknię za nimi za
bezdurno.
Lepiej nie stanąć Ci na oczy :)
Dosadnie i obrazowo o tym co nami zawładnęło i nie
łatwo się pozbyć. Pozdrawiam.
Świetny wiersz - ku przestrodze, ... choć gdy człowiek
się uprze nic mu nie stanie na drodze:-)
Witaj Aruś,
Straszny to nałóg, choć nie tylko ten jeden. Znakomity
wiersz, jeśli chodzi o treść, a także rodzaj wiersza
(dla mnie raczej nieznany). Pozdrawiam cieplutko i
życzę, miłej i pogodnej niedzieli:)
Paskudny nałóg niestety. Wiersz bardzo działa na
wyobraźnię. Pozdrawiam serdecznie :)