Tonę
leżę
tak cicha krucha licha
czuję pieszczotę
ciurkiem płynących łez
zmagam się
z widmem minionych dni
chcę
szeptać
mówić
krzyczeć
wrzeszczeć
że Cię kocham
a zamiast tego
we wspomnieniu smaku Twoich ust
tonę
autor
ekscentryczna
Dodano: 2014-04-13 20:40:05
Ten wiersz przeczytano 1099 razy
Oddanych głosów: 17
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (16)
Takie tonięcie nie woła o ratunek.
Pozdrawiam.