TOŻSAMOŚĆ
na rozstaju oczy Horusa
zaglądają w możliwość
rozszerzać pragną w niełasce
i pióro w koronie przypomina
elementy składa w całość
za zasłoną świat czuwania snu
nieczynne zapachniały tajemnice
światło jak mleko w koszyku malin
po co co to jest ważne
poruszamy na przemian ustami
zdejmujesz ciało w egzaltacji
w błękitach spokojnie
ptaki bez głów jak słowo
bez oddechu bezpieczne
zdrada trawi bez zgody umysłu
spotykam smutki też rozszarpane
i prowadzi wojny planet i nie patrzy
jak wąż prostuje się w perłowej bieli
nadszedł czas umierania ogrodów
bo nie pilnuje ciężar
pamięć co przeszkadza sobie
szamoce się rozdrapuje makijaż
dobrego dnia i oblepiona cukrem
w cukrze tęskni i wyznaje
tym co nie ufają - jestem
tylko zabrano mi tożsamość
/UŁ/
interpretacja dowolna wiersza:)
Odpowiem na sugestie i komentarze
ogólnie.Niewątpliwie opinie innych są
istotne, bo jak można być sobą nie
porównując z innymi aby
określić co wybieramy.To komunikacja między
ludźmi, aby stworzyć swój wizerunek a
jednocześnie jest on płynny uzależniony od
cech charakteru i tu dotkniemy sensu
wiersza.
Istnieją komunikacje inaczej strumienie
energii poza naszą kontrolą i o tym
wiedzieć powinni socjolodzy, psycholodzy.
One zmieniają naszą tożsamość.Dlaczego i
jakie to są i kto je odczuje to dalszy
temat do rozważań nad wierszem.Na pewno
wiedza dawna oraz współczesne naukowe
analizy dostarczają nam przesłanek a także
wiedza o uczuciach co stwierdzono w
komentarzu, a formy obrony mogą być
indywidualne i zbiorowe W tekście naniosłam
korektę, aby nie był wiersz bezpośrednio
osobisty, chociaż jako człowieka mnie także
globalnie dotyczy.To wiersz o zjawisku o
czym na stronie, ale ważny dla wszystkich i
jestem o tym wewnętrznie przekonana inaczej
bowiem nie powstał by wiersz Poezja musi
być wiarygodna.
Dziękuję za komentarze i przeczytanie
wiersza
Pozdrawiam serdecznie:)
napisany Warszawa,15.09.2008 ula2ula
Komentarze (12)
dla mnie wiersz jest typowym ukazaniem tego co
wspolczesnosc robi z ludzmi, zmusza do przywdziewania
roznych masek przez co gubia "siebie"..
Twój wiersz jest dla mnie przypomnieniem - "jeśli
przygasa mądrość, razem z nią przygasa miłość".
Pozdrawiam serdecznie :)
kazdy jest w niewoli opinii innych, chyba ze nie
interesuje nas ich opinia, wtedy opadaja zaslony i
znow jestesmy soba, tylko ze kto nas wtedy zrozumie?
Czytałam pięć razy,oj daleko mi jeszcze do kunsztu
autorki...tajemnica goni tajemnicę,wiersz dla mnie
trudny ale czytany jednym tchem.Pozdrawiam.
Bardzo ciekawy :) Pozdrowionka
Mądrość słowa w twoim wierszu to perły.....jestem
twoim stałym czytelnikiem....ten wiersz nie trzeba
komentować ale czytać...pozdrawiam
No właśnie, interpretacja dowolna...
A ja muszę wierzyć, że autor chciał coś przekazać. I
to coś ważnego dla siebie.
Ciemność widzę...
trudna myśl i mnie zachwyca ... :)
Ula pod Ullą :)..Wpadł w oko przeskok
myślowy.."zdrajca zawsze trawi te same
kawałki/spotykam czasem smutki też rozszarpane/i
prowadzi wojny planet i nie patrzy.."on, ja, on..A
jeśli nawet tak powinno być, wydaje mi się, że "też"
zbędne i jedno "i".. M.
ojej, tyle tu metafor, że trzeba się mocno zastanowić
co autor miał na myśli:)czyta się troszkę jak centurie
Nostradamusa, ale gdy się znajdzie klucz do tego
szyfru, wtedy wszystko układa się w spójną całość
Pozdrawiam
Szalone, wielowątkowe i ..pięknie napisane.
Myślenie to rzecz niezdrowa, zaś prawdziwą mądrością -
nie smuć żadnych myśli.