Tradycyjne zupy Świąteczne.
Obrazoburczy. Od lat, co najmniej, siedmiu.
Barszcz jest czerwony, a uszka sparzone,
(podsłuchiwanie traktuję nagannie.)
W Wigilię kropla buraczanej krwi. Z kolei
-
na Wielkanoc biały, z tęsknoty za umarłym
śniegiem.
Do Zmartwychwstania dojdziemy jeszcze.
Teraz urodziny z Dziewicy, gdy w Wiliję
spoglądamy w niebo, tak jak nigdy bez
Maryi.
Szukamy komety nad korporacyjnym Betlejem.
Stajenki.
Dzieciątko Jezus ma około dwunastu tysięcy
dni do zawiśnięcia
na poprzecznej belce, która stanie się
krzyżem. Wtedy też
zostaną zgładzone grzechy świata. Ty też
możesz zgładzić,
zamordować sąsiadkę, o ile się z tego
wyspowiadasz... w pokorze.
A Bóg Ojciec cmoka, wybiera smaki
barszczów
i wina. Mógłby poprzestać na rosole z
kurczaka.
Dla rodaków Namiestnika łączy czerwone z
białym.
Na zakąskę rozdaje powszedni opłatek z
Syna.
Komentarze (8)
Z pewnością wiersz ciekawy,
a co do odbioru to za marcepani no i mam podobne
zdanie do Sławka.
Życzę Tobie Jurku dużo zdrowia, nie tylko w Święta,
nadziei i wiary w to co dobre, a także aby Nowy Rok
przyniósł Tobie to, czego sobie życzysz.
Pozdrawiam ciepło Poetę :)
ciekawy wiersz :)
Z tą sąsiadką to już gruba przesada...
Lepiej ją pogłaskać, życie takie krótkie :)
Wina czy win?- oto jest pytanie ;)
A rosół dobry, szczególnie na kaca podobno...
Spokojnych Świąt.
Marcepani skomentowała neutralnie. Ja powiem:
- pozwólmy Chrześcijanom żyć tak jak chcą. Okażmy
bliźnim więcej tolerancji i pomocy w potrzebie.
A krytycznym wolno być. Tym różni się nasze
społeczeństwo od krajów muzułmańskich.
Życzę Tobie białych, zdrowych, pogodnych i
refleksyjnych oraz pełnych wzajemnej miłości Świąt
Bożego Narodzenia. :)
Każdy ma swoją drogę dochodzenia do Prawdy i
odczytywanie tego wiersza raz może wydawać się może
obrazoburcze, innym razem wcale... Pogodnych Świąt.
Ładnie, Świątecznie.
czy ja wiem, czy obrazoburczy... człowiek tak został
stworzony, że ma prawo poszukiwać, wątpić, i myśleć,
że już od lat siedmiu nie...
Ojciec i tak czeka, zawsze z otwartymi ramionami :-)