Tragiczny skutek
Pewien pan z wyspy Lanzarote
na dopalacze miał ochotę.
Zajarał, zaciągnął
i nogi wyciągnął.
Ślubu nie dożył, zmarł w sobotę.
autor
elka
Dodano: 2015-09-13 10:24:31
Ten wiersz przeczytano 1733 razy
Oddanych głosów: 34
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (37)
++
Wyszło bardzo fajnie. Tak często bywa teraz Elu. Warto
się zastanowić.
Pozdrawiam. Miłego wieczorku.
świetny dramat...nasi dilerzy już tam dotarli, no no:)
pozdrawiam elka
dobry temat,,,skutki fatalne,,,pozdrawiam :]
:)
Dobry limeryk ku przestrodze:)
Miłej niedzieli Elu życzę.
i była przedślubna wdowa:)
Fajne pozdr
:))
ot i dał czadu, super pozdrawiam niedzielnie:-)
Temat bardzo na czasie.
czarny humor, ale humor!
Moda na limeryki trwa i dobrze. Jest co czytać.
Rzeczywiście
"Zajarał, zaciągnął
i nogi wyciągnął." - to esencja
Pozdrawiam :)
Gdyby tak analizować zasady limeryku to L5 to,
niestety, nie jest. Brak mu limerykowego pieprzu.
Gdyby się tak dalej zastanowić, to pewnie można dojść
do wniosku, że wersy trzeci i czwarty (7/7) wypełniają
znakomicie parametry fraszki, np. "Na dopalacze".
Stąd reszta jest niepotrzebnym przegadaniem, nie
wnoszącym niczego istotnego do treści. Dowiadujemy się
jedynie o miejscu zdarzenia, które, nawiasem, powinno
być miejscowością. I tyle!
każdy dzień tygodnia dobry by umrzeć, pozdrawiam :)
nic się nie dzieje z dopalaczami, dzieje się z ludźmi.
Narkotyki były i będą, problem leży nie w tym że są ,
tylko w potrzebie ich używania. A limeryk zgrabny,
lubię :-) zostawiam głos