Transcendentalna zapaść...
pamięci prof. Romana Witolda Ingardena
Ciśnienie oblicza siły na zamiary,
uderza w misterne utkanie mózgu.
Krew śpiewa arię nieprzytomności,
myśl rozstrzelona we wszystkie świata
strony.
A do ogrodu uchylone drzwi.
Fenomenologia spogląda mi w oczy.
Dostrzega wzrok i uśmiech ten sam.
Transcenduje krąg mych rozważań.
Niepokorna- od zawsze.
To sprawa wielkiego znaczenia-
niegdyś zważono esencję.
Dziś pada pytanie o status ontyczny
serca.
60-100 uderzeń na minutę.
Zaawansowana filozofia naczyń wieńcowych...
Komentarze (7)
Piękne oddanie hołdu komuś ważnemu.
Smutny, poruszajacy...
Dobrze napisany.
Pozdrawiam serdecznie
Smutno u Ciebie Stefciu w Twoim mdrym, piknym wierszu.
Serdecznie pozdrawiam.
Bardzo smutny i poruszający wiersz
upamiętniający...pozdrawiam Stefciu
Smutne
Smutny refleksyjne wiersy
Pozdrawiam serdecznie;)
Taka zapaść bardzo niebezpieczna, poczytałem o tym,
smutne, refleksyjne wersy, pozdrawiam ciepło i ślę
serdeczności.