Trauma!
Chodzę z moją żoną
dość rzadko do kina,
bo mi się tam własna
młodość przypomina.
Jak to byłem wolny,
robiłem co chciałem
i swoich rodziców
wcale nie słuchałem.
Kradłem co popadnie
więc milicja cała,
przez cztery miesiące
wieś przeszukiwała.
Dorwali mnie właśnie
w kinie na seansie
(nawet jeszcze byłem
w narkotycznym transie)
Wprawdzie ostrzeżenie
dostałem od matki,
lecz nie przypuszczałem,
że trafię za kratki!
Komentarze (34)
*by;)))
Spokojnie! Juz robi agarom paczke. Pakuje cebule nby
zdrowie goscilo i skarpetki w kratke by w celi pod
wzór bylo;))))))
Pozdrawiam
Re Magda! - szalona młodość? - szalna miłość!- że
Krzysiu - po takich przejsciach - z Małżonką jednak
do kina chodzi.
Serdeczności dla Krzysztofa z Małżonką. - dla Magdy
też:))
Krzychu! - po takim horrorze w kinie - za młodu - to
jesteś bardzo mężny. Zonka powinna doceniać i nie
nadwyrężać. Przecież Tobie psycholog spokojnie mógłby
zapisać: Kino? - niewskazane!
Pozdrawiam usmiechem:))
Młoda krew więc nie dziw wcale,
że ciągoty są do szaleństw!
Pozdrawiam!
Dobra ironia.Wszystko zaczyna się tak niewinnie.A
potem od rzemyczka do koniczka. ładnie to napisałeś.Ci
co tak psocą, to raczej nie ujawniają swoich wybryków,
są tajniakami.Pozdrawiam Krzysiu.
A to ci dopiero szalona młodość.
Krzysiu jak ja Ciebie kocham i Twoje wiersze...
Młodości...za kraty nie siadaj...lepiej z dziewczynami
przed ekran zasiadaj...
Tak z siebie zakpić...a może to prawda...
pozdrawiam ciepło z przed ekranu tv, tu mnie nikt nie
dorwie...pa
Poironizowałeś sobie...nie wierzę.Pozdrowka.
:)))) Rozbawiles mnie tym wierszem. Trauma zwiazana z
aresztowaniem, no tak, ale peelowi nie bylo do
smiechu. Moc serdecznosci:)
za swoje wybryki trzeba było zapłacić
pozdrawiam :)
Trauma jak nie wiem co.
Pozdrawiam:)
ups: powstrzymuję
świetna ironia i współczuję, ale od śmiechu się
postrzymuję+:))) pozdrawiam serdecznie