Trauma!
Chodzę z moją żoną
dość rzadko do kina,
bo mi się tam własna
młodość przypomina.
Jak to byłem wolny,
robiłem co chciałem
i swoich rodziców
wcale nie słuchałem.
Kradłem co popadnie
więc milicja cała,
przez cztery miesiące
wieś przeszukiwała.
Dorwali mnie właśnie
w kinie na seansie
(nawet jeszcze byłem
w narkotycznym transie)
Wprawdzie ostrzeżenie
dostałem od matki,
lecz nie przypuszczałem,
że trafię za kratki!
Komentarze (34)
teraz sobie leżę, życie to jest gratka, psuje tylko
obraz,
w oknie mała kratka.
Pozdrawiam serdecznie.
Faktycznie można mieć traumę. Podoba mi się.
No tak... Takich wspomnień lepiej nie mieć :) ja nie
chodzę do kina bo bilety za drogie...
Pozdrawiam i życzę miłego wieczoru :*)
Lepiej trauma niż tiurma,
młodzieży ty durna.
Pozdrawiam Krzychu.