trop

jak nie będziemy dbać o Ziemię i o siebie nawzajem to
może w przyszłości tak być.

Zamyśliłam się- kolejny raz i dziękuję za to.
Nad tropami.
To jest trochę jak z tym co piszę o Warmii- tej której
nie ma- bo tamtej dawnej nie ma.
Dziękuję ci Boże"-Antoniny.
Pięknie

my na nie mowimy sowy, tutaj w Kanadzie nigdy nie
bylam na grzybobraniu ale kiedys w Polsce bardzo
czesto

a kanie smaczne
ale nie zbieram bo są i te złe

:)))) ano a muchomory sa takie piekne:)

masz rację bo to tak jak na grzybobraniu każda zaleta
ma swój trujący odpowiednik

Januszku ale oprocz pokory powinnismy umiec patrzec,
szukac, ja nie mowie tutaj o wbijaniu sie w pyche, bo
wiem lepiej, bo cos tam poznalam czegos doswiadczylam
ale jednak pokora rowniez moze oznaczac biernosc...
czy ja wiem, zakreciles mi teraz

zawsze jest wyjście nawet dwa
bo im kto się umiejsza tym łaska się nad nim powiększa

niedostrzeganie więc jest brakiem pokory
brak pokory jest pychą

Januszek o jakim wierszu mowisz? ze pochwalilam... a
rozpacz nie to nie objaw pychy a raczej nie
dostrzegania drogi wyjscia... jestesmy slabi i uginamy
sie pod ciezarem... nawet jesli tylko na chwile...

Donna
bo tak jest
wazny jest pierwszy punkt [założenie] był wiersz w
formie modlitwy o "rozpaczliwym " położeniu peela
pamiętam że Ty ją pochwaliłaś, ja nie napisałem że Bóg
rozpaczy nie rozpatrzy
rozpacz jest też wyrazem pychy
a trzeba tak:
Ojciec Pio zobaczył kiedyś jak kobieta weszła do
kościoła , rzuciła dziecko na ołtarz ze słowami "jak
nie chcesz je uleczyć to sobie weź"
i dziecko w tej samej chwili Wyzdrowiało
Przyszłego Ojca Pio dużo to nauczyło
podobnie i w zyciu trzeba konkretnie bez uzalania się
choć owszem to jestryzyku


wiersz ten jest na fakcie i peel o mały włos co nie
"nadepnął na odcisk" ale szczęśliwie wyszło OK.

Wiesz niektorzy maja to szczescie, ze znajduja... i
masz racje ta moja peelka moze za duzo mowi skrotami
myslowymi zamiast ruszyc z miejsca i poszukac sladow,
byc moze, ktos inny tez ich poszukuje... moze wszyscy
ci ktorzy poszukuja powinni ruszyc z miejsca jak to ma
miejsce w Twoim wierszu... to jest metoda. Usciski
Januszku

Xena1
dziękuję , życzę wszystkiego najlepszego
:)

Dobry refleksyjny wiersz . Pozdrawiam serdecznie z
uśmiechem.

MaW-i
wtedy to w ogóle będzie trudno o jakiekolwiek ślady
pozdrawiam

Dla mnie to raczej widmo przyszłości, kiedy to
człowiek zniszczy planetę Ziemię i ostanie się nas
garstka...pzdr