Trucizna
https://youtu.be/6EA-MIYY1bg
Wlewam truciznę w Twoją krew
to takie przyjemne
Kochanie
jestem czystym i nieskalanym złem
zwierzęciem które
Bosko uśmierca
jeśli zdołasz pokochać mnie
wypruję dla Ciebie flaki
byś na niebie
dostrzegła wszystkie znaki
one tam są
dostrzeżesz je
i moją martwą dłoń
wyciągnięta ku Twojej
zbudujmy razem dom
pełen pleśni i domysłów
to wtedy wszystko runie od podstaw
i taką jaką jesteś zobaczę Cię
nieidelną
zatrutą
brudną
nie okłamuj
pragniesz tego
tak samo jak ja
jesteś odbiciem w lustrze
dlatego tak często w nie spoglądam
miłości ma...
Komentarze (36)
Takie Mroczne oblicze miłości.
"Przyssałeś się do mnie jak pijawka:)"
Chcę wyssać z Twojej rany truciznę, skoro ona tam jest
(ta rana i ta trucizna). Przecież wiesz, że wszystko
jest w Tobie, także moc, by się od tej trucizny
uwolnić. Rzeczywiście już znikam, bo się zasiedziałem.
Nie będę zaglądał, skoro sobie nie życzysz moich
szczerych słów. Życzę dobrej niedzieli.
Komentarze, pierwsza klasa! ;)
Pozdrawiam.
Przyssałeś *
Przyszedłeś się do mnie jak pijawka:)
Nie chodzi o mój punkt widzenia, lecz o Twoją
refleksję nad swoim własnym. Miłość to poważna sprawa
- nie warto marnować czasu na zajmowanie się
niepoważnymi sprawami.
Mam w dupie oceny. Do niczego nikogo nie zmuszam.
Przestań mnie zmuszać do Twojego punktu widzenia
profesorze filozofii .
"ukochałyśmy diabła" - kto to napisał i ogłosił na
Beju 21.10.2018 o godz.20:38?
[tani chwyt satanistyczny, który w jakimś stopniu
przyczynił się do (jak dotąd) 322 wizyt pod wierszem,
9 głosów i 28 komentarzy, w tym kilku, niestety,
moich].
Jeśli taka jest Twoja miłość, to jest ona miłością
specjalnej troski. Nie wiem, jak to naprawić, tylko i
wyłącznie wiesz Ty (jeśli wiesz).
Nie wiem czy wiesz ale to Twoja teoria:) To ty nie
widzisz tam miłości co zresztą napisałeś:) to są Twoje
myśli:) moich nie potrafisz czytać chociaż tak może Ci
się wydawać:) to Twoje teorie na tematy
satanistyczne:) to Ty widzisz szatana:) nie Ja mój
drogi:) nie ja:)
"ma dla mnie znaczenie takie,że miłość znajdę
wszędzie"
Czyli jak się domyślałem - nie ma żadnej miłości, co
najwyżej jej szukasz. Czyli ten wiersz to zwyczajna
mistyfikacja :( nieudana zresztą, bo z
wykorzystywaniem tanich, turpistycznych
/satanistycznych chwytów. Do prawdziwej miłości stąd
jeszcze daleka droga, więc życzę powodzenia, ale
wpierw nawrócenia (odrzucić szatana).
Niektórzy nie przekraczają pewnych granic bo tak im
się lepiej żyje i to ich wybór:) nie będę
kwestionować:) nie moja rola:)
Życzę Januszku milusiego wieczoru:)))))
Widocznie jestem krótkowidzem :) Noszę okulary 5+ :)))
Pozdrawiam z uśmiechem.
A trucizna to miłość:) już wspominałam o tym w którymś
z moich wierszy:) ogólnie cały wiersz ma znaczenie
odwrotne ale nie chce mi się tego tłumaczyć:)
niektórzy dostrzegą A inni nie:)
Sobie wypruję flaki :) to taka przenośnia:) ma dla
mnie znaczenie takie,że miłość znajdę wszędzie:)
zrobię wszystko by to zrobić:)