Trudna droga
aby odnaleźć nie odkryte i zagubione
z całym szacunkiem trzeba milczeć
i trwać
aby oddychać swobodnie pełna piersią
bez odrazy zachłysnąć się trzeba
krwią
aby wykrzesać z siebie jakiś boży dar
bezcieleśnie trzeba się oddać morzu
zła
i tak jak nie wie się nic na początku
nigdy nie dowiemy się co będzie
na końcu
nigdy nie spadnie na życzenie gwiazda
ale padnie życzenie wraz z gwiazdą
spadającą
zawsze droga szeroko się rozświetli
jak w cieniu trwało się zbyt długo
w ukryciu
Komentarze (2)
Bardzo ciekawe spostrzeżenia... ładny, refleksyjny
wiersz z przesłaniem... podoba mi się;-)
Dobro przenika się ze złem morze przenika ląd... dobry
... Pozdrawiam:)