Trudna miłość
Dlaczego się godzisz na miłość tak
trudną,
czy serce twe pragnie bólu i goryczy,
przecież już wiesz dobrze ,nic się nie
zmieniło
on wróci pijany i znów będzie krzyczał.
Za te kilka groszy co tobie zostawi
nie warto przeżywać wszystkiego od nowa,
sprzątać usługiwać prać dywany
czyścić,
obiady gotować i jego pilnować.
Niech on sam zrozumie i wejrzy w swe
życie,
czy to warto było aż tak zdrowie
niszczyć,
może jemu trzeba szok jakiś zaliczyć
wtedy się przekona, kto był mu
najbliższy.
Więc pomyśl dziewczyno, już ma swoje
lata
też z pijaka nieraz wyszedł człowiek
prawy
niech wreszcie dorośnie a ty się
przekonaj,
wiem , masz wciąż nadzieję że on się
poprawi.
Dla dziewczyny której życie poznałam niedawno.
Komentarze (31)
nie warto tak się poświęcać i żyć złudzeniami...tacy
ludzie się nie zmieniają, znajdują tysiące powodów...
i co gorsze wszyscy są źli tylko nie oni.
Przez alkohol stoczyło się wielu ludzi..ale znam też
takie osoby które podjęły walkę i wygrały..trzeba mieć
w sobie siłę i to wielką...pozdrawiam..
bardzo życiowy i prawdziwy wiersz... Pozdrawiam...
miłość jest piękna ale czy warta aż tylu
poświeceń....może warto coś zmienić.....szkoda
dziewczyny...pozdrawiam...
Wiersz życiowy-wartościowy.
Napisałaś dla niej wiersz, zrób jeszcze więcej, ona
potrzebuje Twojej pomocy.
To trudna milość. Czasem zostaje utopionana dnie mórz
alkocholowych. Niestety.
nie liczyłabym na poprawę.Zresztą tą kobietę, tylko
ktoś zrozumie co sam przez takie piekło przeszedł....
Tematycznie i obrazowo wiersz jak najbardziej
poprawny. Niestety dużo jest takich przypadków, a
niektórzy chociażby sięgnęli dna to i tak nie ujrzą
swego problemu. pozdrawiam
Prawda że wiersz smutny,a ile takich przypadków można
jeszcze opisać podobnie-charakter pijaczka ciężko
zmienić bo tu najczęściej winne jego towarzystwo od
koreczka,a on przecież bohater i nie pozwoli sobą
dyrygować..smutne życie Twojej znajomej,ale może
będzie mogła jeszcze się podnieść gdy przeczyta wiersz
i zrozumie że jak nic nie uczyni to straci
wszystko..powodzenia
Do cholery z taką miłością. Nic przy pijanym nie rób.
Niech śpi w swych wymiocinach. A napastować Tatjankę
niech nawet nie zaczyna.
Jakby doszło do rękoczynów od razu dzwoń na
policję.Walcz o swój spokój i rodziny. Serdecznie
pozdrawiam.
bardzo trudny temat podjęłaś ten dramat ma wiele
odcieni cierpi przez niego rodzina wiersz wart uwagi
Pozdrawiam
trudny temat poruszony, dramat dziewczyny i niewiara
we własne siły, jej siły... Wiem jedno, ze do życia i
do odejścia potrzebna jest jej odwaga i wiara ze da
radę niby nic, ale... życzę tej dziewczynie aby
uwierzyła w siebie i aby znalazła w sobie moc na
lepsze jutro bez niego...
trudna jest taka miłość, ale alkohol i tak będzie na
wierzchu i najważniejszy, jeśli on sam nie będzie
chciał go odstawić.
żona uzależniona powinna się leczyć ... to smutne ile
kobiet z taką nadzieją beznadzieją żyje ... pozdrawiam
:)