Trudny czas
Jestem zawieszona
na bezczasu linach
nie potrafię marzyć
nie umiem wspominać
jak gliniany garnek
uderzam o ścianę
jeszcze jedno pchnięcie
- skorupą zostanę...
Jestem zawieszona
na bezczasu linach
nie potrafię marzyć
nie umiem wspominać
jak gliniany garnek
uderzam o ścianę
jeszcze jedno pchnięcie
- skorupą zostanę...
Komentarze (47)
Każdy z nas przeżywa ten trudny czas.
Dobrze to ujęte zostało.
Czasami takie chwile są w każdym z nas.
Życiowy wiersz.
Miłego dnia Anno:)
Listopad szczególnie na nas wpływa i to prawda - nie
jest to łatwy czas.
Pozdrawiam Anno
Lęk - rzecz naturalna. To jedyne zapewne, co ma na
swe usprawiedliwienie. Ale życie trwa (w pełnej
palecie barw). Pozdrawiam serdecznie.
Ktoś zazwyczaj musi odejść pierwszy ..
Wymowne wersy, tak to bardzo trudny czas, pozdrawiam
ciepło.
Trudny czas ma każdy z nas ale w jesieni to uczucie
beznadziejności nasila się. Miejmy nadzieje że
wiosna będzie dobrze.
Czuję się podobnie Aniu.
To jeden z najtrudniejszych miesięcy.
Pozdrawiam cieplutko i przytulam sercem.
Psychika ludzka jest krucha jak gliniany garnek i
najlepiej to widać gdy przychodzi trudny czas...
pozdrawiam Cię serdecznie Anno:)
W wierszy okazujesz kruchość naszego życia które
zdarza się z wieloma problemami i kiedyś całość
rozsypie się , smutne ale prawdziwe .
Aniu!
Garnek gliniany to kwintesencja tego, co zbieraliśmy
latami z kolejnymi wiosnami, by potrawy odgrzewane w
nim, nie traciły wartości odżywczej.
Trzymaj się!
Wiersz, oczywiście mi nieobcy...
Ładna treść!
Pozdrowienia przesyłam
Też czasem tak czuję. Dobrze wyraziłaś niepewność. Oby
ten czas minął.
Pozdrawiam :-)
Tak, Anno, 'to trudny czas'.
Bardzo dobrze, to rozumiem.
Pozdrawiam.:)
I aTOMasha serducho skruszyłaś Anno...:)
Zadzwonił jak dzwon Zygmunta,a to tylko gliniany
dzbanek.Tak wymowny że czuć go w sercu.Pozdrawiam
serdecznie Anno :))))