Trudny wybór
Wszedłeś w moje życie nieproszony
i szybko pogubiły się znaczenia
ciemność jasnością się stała
jasność ciemnością bezdenną
Przysięgi złamane, zdeptane
bezwstydnie kradniemy chwile
ciała po brzegi napełniamy rozkoszą
dusze nasze uniesieniem, euforią
Zjawiłeś się gdy u nas słońce zgasło
chłód i oziębłość się wkradła
i cieszyć się życiem już nie umiałam
z Nim każdy dzień był pusty, szary
Ty barwy tęczy nadajesz dniom
porywasz mnie w inne przestrzenie
czarujesz słowem, czułym gestem
rozbudzasz zmysły, aż ciało płonie
A ja stanęłam na rozstaju dróg
nie wiem czy mam być z Nim
czy iść przez życie z Tobą?
On był i jest mi skałą i opoką
Ty barwnym, rajskm ptakiem
Komentarze (25)
Zdarza się...
Nie ma też pewności, czy "rajski ptak" ma plany na
dłużej...
Pozdrawiam :)
W takich sytuacjach nawet trudno coś doradzić bo
zdarza się, że ten niepozorny staje się wyjątkowym a
drugi prawie anioł, diabłem nie do zniesienia.
Pozdrawiam serdecznie.
W życiu ciągle zmuszeni jesteśmy do dokonywania
wyborów,które nie zawsze mają szczęśliwe
zakończenie... czasami idziemy za głosem serca nie
myśląc o konsekwencjach, a czasami kierujemy się
wyłącznie rozumem i dobrem innych...ciekawy
refleksyjny wiersz...
Pozdrawiam ciepło Halszko :)
Zawsze w naszym życiu pojawia się ktoś, kto pozostaje
na zawsze tylko w marzeniach. Niestety (lub stety)
trzeba postawić na kogoś pewnego, kto będzie
wsparciem... Piękny wiersz.
Pozdrawiam serdecznie :)
Jednym słowem dylemat, wiersz przepiękny, pozdrawiam
serdecznie:)
Ciekawe postawiony dylemat. Rozum mówi opoka, serce -
kolory.
Trudny wybór, dobru wiersz.
myślę, że namiętność wygra z rozsądkiem.
Cieżko pogodzić serce z rozumem
Pozdrawiam serdecznie;)
Trudno pogodzić serce z rozumem. Pozdrawiam serdecznie
z podobaniem:)
pytanie na które czytelnik nie odpowie
jednoznacznie... wiersz zmusza do rozmyślań gdy ma się
podobne odczucia. Z podobaniem pozdrawiam