A w trumnach wrócili do kraju
To miejsce przeklęte na ziemi
zrodziło cierpienie i łzy
do wspólnej mogiły wrzuceni
najgorsze spełniły się sny
Najlepsi synowie i córy
za wolność przelali swą krew
to było pisane im z Góry
dziś w niebie rozbrzmiewa ich śpiew
Po latach tej strasznej historii
znów śmierci odezwał się zew
w tym miejscu zginęli dziś nowi
chcąc uczcić przelaną tu krew
Ta ziemia krwią polską zroszona
nie może pomieścić już łez
zginęła matka i żona
i ojca nastąpił dziś kres
Tu brata zginęła rodzina
nad rankiem rozciągnęła się mgła
nie zwróci nam ziemia już syna
bo śmierć zabrało go zła
Katyniu Katyniu Katyniu
Golgoto minionych dni
nim człowiek stanął w płomieniu
pojawił się obraz we krwi
W największym bólu i żalu
do sierot wdowców i wdów
w trumnach wrócili do kraju
a w sercu po prostu brak słów
Tu wasza misja skończona
lecz zawsze będziecie wśród nas
niech Boga dobrego ramiona
przygarną wszystkich dziś wraz
wiersz napisałam bezpośrednio po tragedii
smoleńskiej
Komentarze (10)
Piękny poruszający wiersz. Ja tez napisałam. W tym
dniu i godzinie byłam na polu. Wiązaliśmy winogrona.
Synowa wybiegła z domu i zaczęła nas wołać. Włączony
był telewizor. Oglądaliśmy to co się działo.
Odechciało nam się jeść i pracować. Każdy poszedł w
swój kąt i płakał. Niesamowite. Pozdrawiam serdecznie.
piękne wspomnienie ofiarom tej tragedii
Poruszająco.
Katyniu Katyniu Katyniu
Golgoto minionych dni
Dziękuję Wszystkim za komentarze i życzę dobrej nocy:)
Wiersz bardzo wymowny, prosto z serca, że tak powiem,
szkoda ofiar,
a poza tym szkoda, że nie było solidnego śledztwa, bo
oddanie go w ręce Rosji było dużym, karygodnym błędem,
ale Miller naciskał, iż wersja polska i rosyjska muszą
być zgodne...
Więcej dodawać nie potrzeba, Joasiu...
Pozdrawiam Cię serdecznie, dobrego wieczoru życzę.
Niech światłość wiekuista im świeci. Cześć ich
pamięci. Spokojnej nocki:)
Dużo dzisiaj sporów w temacie katastrofy. Ja wolę
pomilczeć...
Poruszający i skłaniający do zadumy wiersz...a
historia lubi się powtarzać...Pozdrawiam ciepło Joanno
:)
Poruszający wiersz. Przepięknie napisany. A w sercu po
prostu słów brak... Pozdrawiam serdecznie :)