Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

Trump

(z angielskiego na polski)
fonetycznie – podróżnik
obieżyświat włóczykij wędrowiec
również statek co zbyt późno
i niezbyt regularnie zawija do portu

gdzie dobije i kogo upatrzy (się zobaczy)
pierwsza rola Charona – zagrał jak się patrzy
Fidel po tamtej stronie – kto następny na tarczy
Kuba płacze z radości Ra (słońce) ugości
ul słodki pszczół dużo miód jest

w planie podobno otwarcie nam bram
lepiej późno niż... – przecież kiedyś trzeba
oddać dług Kościuszce
wiesz - by się przydało
kwiat urokliwy w pocie czoła na unijnym polu woła

stado wołów i osłów ta rola przerosła

autor

mariat

Dodano: 2016-11-28 09:17:53
Ten wiersz przeczytano 3066 razy
Oddanych głosów: 53
Rodzaj Farsa Klimat Zimny Tematyka Na dzień dobry
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (61)

sturecki sturecki

Autorka wyraża w tym wierszu krytyczny stosunek do
polityki i działań Trumpa, odnosząc się do jego
wędrówki przez życie polityczne jako podróżnika, który
często zmieniał kierunek i niezbyt regularnie
realizuje swoje obietnice. Porównuje go również do
postaci mitologicznych (Charon i Castro), co może
sugerować jego kontrowersyjną rolę w historii.
Dodatkowa zahacza o relacje z Kubą i Unią Europejską.

(+)

wolnyduch wolnyduch

Bardzo ciekawy wiersz polityczny i już historyczny,
pamiętam jak byłam na jego przemówieniu w Polsce,
na J.Bidena nie byłam, ale oglądałam w TV, jakże
okoliczności dziś inne tej wizyty.
Pozdrawiam serdecznie, z uznaniem dla wiersza.

Zenek 66 Zenek 66

Zdrowych pogodnych Świąt Bożego Narodzenia życzę Tobie
Mario Pozdrawiam Serdecznie Dziękuję

wertycha wertycha

Całkiem zgrabnie oddana rzeczywistość, miłego
wieczoru!

Syringa Syringa

żeby nożyce się odezwały trzeba uderzyć w
stół stało się po mojej myśli wiedziałam że złożysz
mi wizytę
gdy przeczytasz moją rozprawkę miedzy wronami i kawką
w wierszu tym nie chodziło mi o poprawność
stylistyczną
czy nawet błędy tylko o zwykłą prowokację nie jestem
literatem Ty pewnie też celowo nie zwracałam na takie
czy inne być być może nieprawidłowości po napisaniu
nie zrobiłam korekty jak to zawsze robię
wiedziałam że się ucieszysz

Madame Motylek Madame Motylek

Doskonała puenta - o stadzie wołów i osłów:))
Pozdrawiam

mariat mariat

Kseniu - ja też ciągle przy nadziei,
że na lepsze wszędzie się zmieni.

Xenia1 Xenia1

Litunku Marysiu. Nie fascynuję się polityką ale
jestem dobrej myśli . Pozdrawiam serdecznie .

andrew wrc andrew wrc

świetna farsa...poznacie ich po owocach, ale w dobie
atomu, może zabraknąć czasu:) pozdrawiam Mario

Angel Boy Angel Boy

Faktycznie jest tak, jak piszesz :) Pozdrawiam +++

budleja budleja

bardzo dobry wiersz a puenta super, serdeczności
Maryniu :)

mariat mariat

Syringo - zawsze liczę na zdanie Czytelników,
oczywiście zdrowe, czyste, jasno-brzmiące, bez
odwetówek.

waldi1 waldi1

dziękuję zmieniłem ..

Syringa Syringa

od dziś będę oceniać twoją bezbłędną na pewno
twórczość

Eurydyka12345 Eurydyka12345

Woły i osły sytuację przerosły...Ciekawię ujęty temat.

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »