Truskawkowy sezon
zapraszam cię miła na łono natury
tak tu dzisiaj pięknie z przewagą
czerwieni
nad polami płyną jak żaglowce chmury
plantacja truskawek karminem się mieni
uzbieramy koszyk truskawek po brzegi
są takie błyszczące niczym twoje usta
patrzymy znacząco jak niemi na siebie
pragnąc się nakarmić słodyczą do syta
poplamione usta sokiem pocałunków
choć ich dużo było wciąż nienasycone
jak już wzejdzie miłość to nie ma
ratunku
gdy zakwitnie różą pragnie być spełnioną
truskawkowe pola długo się pamięta
tyle tam słodyczy i rozkosznie było
pamiątką zostanie pomięta sukienka
i pięknie spełniona truskawkowa miłość
Komentarze (24)
No tak wspomnień nikt nie zabierze.
pychotka
Truskawkowy wiersz zarazem romantyczny.Ładnie.
:))
Jakie słodkie uczucia na poletku truskawek.Mniam,
pycha. Pozdrawiam
Wiersz radosny, ale i delikatny i czuły... :)
Sezon na truskawki! jaka szkoda, że są coraz droższe,
a ja je tak uwielbiam:))
Wiersz bardzo mi się podoba ale macie szczęście,że
wróble tych truskawek nie zjadły.Słodko pozdrawiam.
zamiast zbierać to swawolisz
widać jest wyraźnie co wolisz,
ona rozebranai działka truskawkami
usiana.
Truskawka nie zając - poczeka
a ona może ostygnąć
Pozdrawiam serdecznie
Jakże piękna truskawkowa miłość!
Ocieka słodyczą i erotyzmem...
Wspaniały wiersz!
Pozdrawiam :)