Trwoga
Ławeczki puste, choć wiosna w parku
i słońce świecące, samotne.
Dzisiejszy śpiew na zielonym skwerku
wiosenny, a nuty smutne.
To ptaki w niebo wysoką gamą
troskę posłały w przestworza,
w kolejne, rześkie, niepewne rano...
Co będzie? Lepiej, czy gorzej?
Czy ktoś odpowie nam oprócz ciszy
z miejsc dotąd pełnych beztroski,
czy zgiełk uliczny nie byłby milszy?
Dlaczego milkną pociągi?
Niebo w błękitach, a pełne skazy
i sznury myśli są szare...
Może planety plują zarazą.
Może to Boży palec...
Komentarze (52)
Bardzo życiowe to jest.
Marcepani, nie pamiętam,
kiedy u mnie byłaś.
Zapraszam w moje skromne progi!:))
Czemu mnie tu jeszcze nie było? Wybacz Marcepani...
skleroza czy cuś... trafna refleksja... więcej pytań
jak odpowiedzi...
Ciekawe to ostatnie pytanie, dlaczego tylu musi
umrzeć.
Pozdrawiam serdecznie, zdrówka życzę.
Serdecznie Cię witam Marcepani
Zawsze czytam z przyjemnością Twoje wiersze, a owa
przyjemność wynika z tego że piszesz ciekawe
niebanalne poetycko teksty w których istnieje
refleksyjny przekaz.
Serdecznie pozdrawiam.
Za Mily...pozdrawiam Marce;)
A może wstęp do Apokalipsy?
Kto ma oczy niech patrzy :)
Pozdrawiam :)
Wiersz z górnej półki pod względem treści jak i
wykonania.
Pozdrawiam serdecznie
Dziś pozostaje nam tylko snuć domysły i refleksje,
reszta jest poza naszym zasięgiem...
Pozdrawiam :)
Może...
Pozdrawiam:)
jak trwoga, to do Boga...
tak zwykle bywa
słucham tego, co przesłałaś, no i w głowie mętlik
Byłem w poprzedniej skórze (do końca życia chyba będę
w kółko się kasował, by rejestrować się na nowo...
chory łeb... :-)) , ale se przyszedłem raz jeszcze :-)
Wolno? Wolno :-)
Pozdrawiam, dobrej nocy, Marce :-) :-)
Też tak się zastanawiam,czy to nie palec
Boży...gonitwa,bez końca, bez opanowywania i
nagle...świat stanął w miejscu, ze wzruszeniem
przeczytałam Twój piękny,mądry wiersz.Zdrówka dla
Ciebie i Twoich bliskich.
Bdb wiersz z głęboką refleksją.Trudny to nas czas moze
warto przystanąć i pomyśleć co się w życiu liczy...
Bóg czasem doświadcza człowika by nabrał rozumu ale
zawsze przychodzi z pomocą do swojego ludu
Pozdrawiam serdecznie Marcepanko :)
Dobra refleksja. Co my biedaki możemy powiedzieć na to
wszystko. Wielka niewiadoma. Pozdrawiam serdecznie.