trybunał koronny
pustka zgęstniała w kleistą papkę
w której brodzisz
z przywiązanymi do stóp pytaniami
nie schowasz się
nie ma odpowiedzi
możesz najwyżej przywrzeć do ściany
jak maszkara w gotyckiej katedrze
z ust wypłynie krew w której gargulce
i plwacze obmyją ręce
autor
Nula.Mychaan
Dodano: 2017-05-29 20:41:46
Ten wiersz przeczytano 670 razy
Oddanych głosów: 7
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (9)
...z ust...wskoczyło w...
Pytania przywiązane do stup...i jsk tu dalej
kroczyć...
pozdrawiam
Dziękuję za czytanie :)
mocny!
Bardzo mocny, dobry wiersz.
Dobrej nocy życzę.
Dziękuję :)
Jak już coś napiszesz to zawsze genialne :)
Mówię wow , bo jakie inne słowa zachwytu pisać, :)
Super, bardzo mroczny
Pozdrawiam
Świetny!
Ponura wizja, ale nieraz oczywista.