Trzy dusze
Z myślą poprawy jutra...
Przychodzą w życiu takie chwile,
gdy każdy z nas musi obrać właściwą drogę,
odpowiedni tok myślenia.
Trzy dusze,
trzy inne punkty odniesienia problemu.
Trzy tak różne problemy,
a wszystko związane z nią
- MIŁOŚCIĄ!
I nagle nie ma znaczenia
czy to miłość w właściwym tego słowa
znaczeniu.
To poprostu MIŁOŚC!
W jednej duszy zrodził się bunt przeciw
innym.
Nie chciała być sama i nie będzie,
bo istnieje w niej życie!
W drugiej duszy rodzi się chęć bycia z
kimś
do końca swych dni,
ale nie umie zaufać, pokochać.
Dlaczego?
Bo trzy razy kochała
i trzy razy ją zraniono.
W trzecuej duszy podobno nie ma
problemów.
Ale one zawsze są...
Nieważne czy duże czy małe,
ale są.
Ma poczucie winy co do pierwszej duszy
i bardzo martwi się o drugą.
Potrzebnie?
Tego nikt nie wie...
od Asi dla Trzech Szalonych Zer.
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.