Trzy limeryki ,,chłopskie,, 4
Bazyli Krzykacz ze wsi Bielany,
ma temperament lecz zwariowany,
widoczny też na twarzy.
Przyjęli go do straży,
przyda się więcej do gaśnic… piany.
Wincenty Chętny gdzieś pod Brzeziną,
umówił się raz z ładną dziewczyną.
Już po pierwszym dansingu,
padł jak bokser na ringu,
bo nie dał rady sobie z ,,łaciną.’’*
Kleofas Gorzki spod wioski Brodki,
doktora prosił o pewne środki,
bo seks to dlań… namiastka.
Lekarz zalecił ciastka,
jak będzie je jadł to będzie słodki.
*łacina - pot. tańce latynoamerykańskie
Komentarze (18)
bardzo wszystkim dziękuję
Super, z uśmiechem pozdrawiam Maćku.
3 x na tak z podobaniem
serdecznie pozdrawiam :)
Efektowne Twe teksty - podteksty (czy bez podteksty,
ha ha). Miło się je czyta. Pozdrawiam ciepło.
Eugeniusz Teclaf-Kunc, rybak z Kłodna
Co złapał flaszkę, to zaraz do dna
I nawalony
Mówił do żony:
- Przestań nareszcie być taka chłodna!
Superaśne limeryki,
a pieniaczy ci u nas dostatek, miast podpalać, powinni
zasilać szeregi OSP...,
pozdrawiam serdecznie:)))
Fajne :)
I ja dołączam swój uśmiech ;-)
Z uśmiechem Maciuś...
Pozdrowionka
:)))
Zawsze fajne dzień dobry:). Pozdrawiam
Aniu,przy ładnej dziewczynie na dansingu mówić
niecenzuralne słowa nie uchodzi...
a słowo ,,łacina'' ma wiele znaczeń
z uśmiechem czytałam. U nas łaciną nazywało się
niecenzuralne słowa.
Wszystkie fajne i do śmiechu. Pozdrawiam serdecznie,
radosnego dnia:)
Z uśmiechem :)
Z uśmiechem :)