Trzy limeryki groteskowe
Limeryki powstały w duecie razem z Annną 2, za co składam jej tą drogą moje podziękowanie...
Słynna para pajaców w Katarze,
w parowarze zmyła makijaże.
Ona młoda Colombina,
on udawał Arlekina.
Teraz mają jakby... dzikie twarze.
Ostatnio w pięknym mieście Lozannie,
wczorajszej starej pannie Adriannie,
zastygła w wannie dusza
i nic jej już nie wzrusza
Ma zamiast weny dość piany w wannie.
Pewna starsza pani z Ameryki,
ciągle pisała straszne wierszyki.
A mąż tego nie lubił,
za to jej nie hołubił.
Zwiała, by ciągnąć swoje nawyki.
Komentarze (17)
3 x na tak
z uśmiechem pozdrawiam :)
dziękuję za komentarze w imieniu Ani oraz własnym
Jak zwykle gratulować kunsztu i humoru,
pozdrawiam serdecznie
No, uśmiech Maciuś zostawiam.
;)
Świetnie jak zawsze u Ciebie Maćku :)
Świetne jak zawsze Maćku, pozdrawiam serdecznie.
Mnie się podoba ta zastygnięta dusza. Może woda była
chłodna?
...miło było poczytać...pozdrawiam
:) udane limeryki. Pozdrawiam z uśmiechem
Jak zawsze świetne :) pozdrawiam Maćku :)
a mnie sie najbardziej podoba pierwszy
Czarne niebo a tu limeryki i się pośmiać
trzeba...Super...
Pozdrawiam cieplutko...
Wszystkie fajne, e ten trzeci podoba mi się
najbardziej. Pozdrawiam :)
Świetne :)
Pozdrawiam serdecznie :)
Wspaniałe limeryki. Życzę owocnej współpracy.
Pozdrawiam cieplutko:)