Trzy limeryki o poetach...
Fanów gajowego Jerzyka -uspokajam; pewnie jeszcze powróci bo po dwóch setkach jeszcze nie doszedł całkiem do siebie ale wszystkich serdecznie pozdrawia.
Afekt ma pewien poeta z Brodni,
siedzi to w nim już wiele tygodni.
Kiedy coś tam płodzi,
wena wnet przechodzi.
Zdobył raz puchar… ale przechodni.
*
Chory poeta ze wsi Iganie,
stracił ochotę raz na pisanie.
Rzekł jemu ktoś : Kolego,
pora na coś nowego.
Zabrał się zatem… za malowanie.
*
Smutny poeta spod miasta Świecia,
dumał o życiu na starych śmieciach.
Na twarzy miał maskę p-gaz.
A kiedy nadleciał Pegaz,
zabrał mu skrzydła, po czym odleciał.
Komentarze (16)
3 x na tak
miłego dnia :)
Są poeci rozmaici. wielcy, średni oraz tyci. Czyzby
wszyscy znakomici?
"Niestety",Twoje limeryki superanckie...
Brawo! Najbardziej drugi. Pozdrawiam serdecznie :)
super limeryki i niech ta wena peela męczy i dręczy bo
wie że piórem zwycięży :) miłego wieczoru
Dlatego życzę, żeby wena Ciebie i wszystkich na beju
nie opuszczała, pozdrawiam serdecznie.
Pamiętam Iganie z historii. Była tam bitwa, chyba
podczas Powstania Listopadowego. Może prapradziadek
Twojego poety tam walczył? A może nawet został ranny?
Niech się darzy między nami poetami :):):)
Fajne one są.
Dobrego wszystkiego Maćku:)
Jerzyk trzeźwieje, a tymczasem... rozprawiasz się z
tfu... rcami.
Pewna poetka, diva portalu,
dość miała neta, chciała realu.
Wydała oszczędności
na tomik, co wymościł,
u niej wyłącznie, półki regału.
Pozdrawiam Maćku :)
Ładnie ciekawie.
:)
Ukłony i pozdrowienia.
bywa, niepełnosprawność pióra
rodzi krzywe marzenia
poeta nie biegnie do doktóra
gryzmoli, koszmarne jarzenia
Pozdrawiam Maćku:)
Z poetami tak to bywa,
gdy się wena zdenerwuje,
nagle braknie im paliwa,
rozum całkiem im szwankuje.
Fajne limeryki o poetach. Serdecznie pozdrawiam
i życzę Maćku miłego, radosnego dnia :)
Czytelnie o poetach niespełnionych.
Miłego dnia:)
Już nie Gajowy Jerzyk,a poeci?
Też fajnie
Pozdrawiam serdecznie :)
no tak, najlepiej się pisze pod skrzydłami weny.