Trzy limeryki z życia wzięte 2
Fryzjer emeryt ze wsi Morusy,
mówił, że starość ma także plusy.
Lecz wypłaty zbyt skromne,
(o potrzebach nie wspomnę)
Dzisiaj za dychę goli… kaktusy.
Wstrząsnęły wieści ongiś Bohemią,
jak Zdenek kłócił się wciąż z Eufemią.
Kiedy przyszedł raz z premią,
przypłacił to toksemią.
Dziś razem zgodnie leżą pod ziemią.
Profesor Gerda gdzieś tam pod Piłą,
w liceum słynną została piłą.
Na temat Polska i świat
robiła kartkówki z dat.
W historii… drugiej takiej nie było.
Komentarze (18)
O! Ta pani profesor to mi się podoba.
I może więcej ludzi historię zna.
Wszystkie fajne.
Maćku super ... Ty zawsze masz dobre pomysły ...
Czytałam z przyjemnością, uśmiechem i podobaniem.
Udanego i miłego dnia:)