Trzy sekundy.
12:01 21
W świetle wczesnego popołudnia, autobus
miejski linii 54, pokonuje zaspy.
Kobieta lat 32 zakłada dziecku na głowę
czapkę z pomponem. Mężczyzna w zielonym
fartuchu wynosi skrzynki przed sklep. Czas
płynie.
12:01 22
Do skrzyżowania z sygnalizacją świetlną,
zbliża się autobus miejski linii 54. Na
przejściu dla pieszych, pochylona kobieta —
robi coś przy lewym bucie dziecka.
Mężczyzna w zielonym fartuchu zapala
papierosa. Czas płynie bezlitośnie.
12:01 23
Autobus miejski linii 54, za przejściem dla
pieszych. Na pasach czapka z pomponem.
Twarz mężczyzny w zielonym fartuchu
zastyga, uformowana w przerażenie.
Spadający papieros, zawisł na wysokości
ramion. Czas głęboko się zatrzymał.
To jest jedna z tych chwil, kiedy wszystkie
rzeczy, które nie stały w miejscu, wydają
się nieruchome.
Komentarze (13)
tak, to prawda, że bdb tekst,
mam troszkę podobne migawki w wierszu
pt. Scenki w biegu.
Pozdrawiam
Piękny tekst.
Pozdrawiam
Lubię taką narrację.
Ps. Czasowo się nie zgadza, trochę więcej sekund to
trwało. Samo pokonanie zasp - minuta? wjechanie na
zaspę ileś sekund...opór zaspy... Ale nieważne, czas
bym dodała i kupuję :) Dobrej reszty dnia Autorze,
pozdrawiam.
Bardzo trafne spostrzeżenie że tylko chwila i świat
sie zmienia. Pozdrawiam.
Świetny tekst, z puentą, która zmusza do zatrzymania
się...
Wystarczy chwila nieuwagi i dramat, który zaważy na
całe życie.
Pomysłowo o wypadku.
trzy sekundy wystarczy by wydarzyła sie tragedia.
Ciekawie napisany wiersz. Pozdrawiam.
Piękny wiersz z tragicznym zakończeniem. Serdecznie
pozdrawiam.
Czasami takie trzy sekundy potrafią być zapamiętane do
końca życia.
Pozdrawiam.
Marek
Na początku czytałam z uśmiechem za fajny
pomysł...lecz wraz z nadejściem 3 sekundy mina mi
zmarniała i przeszył mnie dreszcz
przerażenia...Niesamowity wiersz!!!! Niesamowity!!!!
Jestem pod wrażeniem...pozdrawiam z uznaniem :)
Wiersz ładny ale końcówka strasznie tragiczna.Takie
mamy życie chwila nieuwagi i go tracimy.Pozdrawiam.