Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

Trzydziestka w Amezkecie!

Dla wszystkich wielbicieli naszych przygód! Dziękuję że jesteście!

Było cicho i spokojnie...
Jak nie tak, któż to pojmie?
Pewna osoba dobrze znana i raczej przez wszystkich lubiana,
bo przygody ma od rana!

Hejka wszystkim! Tutaj... uwaga, proszę o werble... Tomek Sarevok! Moje urodziny już jutro, szykuje się wielkie wydarzenie, bo to okrągła rocznica! Jutro kończę trzydzieści lat! Więc z tej okazji to ja osobiście będę relacjonował ową przygodę. Dawno mnie nie było, ale to aniołki się o to biją więc wolę się nie wtrącać. W tym przypadku nie miały nic do gadania, nawet Andrzej mnie poparł, że na urodziny raport piszę ja i kropka.
Cała akcja zdarzyła się tam gdzie wyprawiam przyjęcie, Amezketa, jest to Gmina w Hiszpanii, w prowincji Guipúzcoa, w Kraju Basków, o powierzchni 20,58 km². W 2011 roku gmina liczyła 976 mieszkańców tylko z tamtego okresu mam dane, odkąd ja się nie zajmuję pisaniem historii, nasza baza danych ma przestarzałe dane... ale wracając do opowieści. Specjalnie wybrałem tak małą miejscowość z dala od gwarnych miast, aby mieć święty spokój. Bardziej pomylić się nie można było.
Gdy aniołki ustawiały kokardy i inne dekoracje w owy stół który nakrywały i dekorowały ostatnimi cyframi trzydzieści, nagle eksplodował. Kątem oka zobaczyłem nadlatującą rakietkę wystrzeloną prosto z wyrzutni przez jakiegoś ludzika na wzgórzu. Zdążyłem krzyknąć tylko padnij, ale za późno...
Wszystkie aniołki były ranne i ogłuszone. Wszystkie? Po chwili z pod zgliszczy wyłoniła się wierna Jaguarzyca Łapa.
Jagoda zmieniając postać w ostatniej chwili uniknęła ogłuszającej siły wybuchu. Podbiegła do mnie i zmieniła postać na ludzką.
- No ciekawie się to zapowiada, mówisz że chciałeś mieć święty spokój z dala od kłopotów itd.? To one znalazły ciebie, jak myślisz kto za tym stoi?
- Jagódko jest tylko jedna osoba, której zależy na zepsuciu i tego dnia...
Popatrzyliśmy po sobie i jednocześnie powiedzieliśmy: La chucaracha!
Cale szczęście, że nie rozstaje się z kataną i łukiem, Jagoda przejęła ten zwyczaj ode mnie bo także pogładziła rękojeść przytroczoną do pasa. Powiedziała mi, że z tym że jest jedna osoba, która chciała by mojej zguby można by polemizować, wystarczy sprawdzić więzienia na całym świecie... ale to opowieść na kiedy indziej.
Ukryliśmy się korzystając z dymu, który jeszcze nie opadł, za stolikiem który tylko się przewrócił, dobrze, że potraw nie było na stołach, bo to by była tragedia. Wróćmy do opowieści. Więc chowając się za stołem, który w tej chwili przypominał barykadę na wojnie, zauważyliśmy postać w czapce z czółkami karalucha przechadzającą się pośród zgliszczy.
La chucaracha przykucną nad Pauliną i zaczął ją obmacywać, najwyraźniej w poszukiwaniu broni, ale jak jego koślawa łapa sięgnęła piersi to nie wytrzymałem posłałem strzałę w jego kierunku, Przez nerwy chybiłem o milimetry strącając tą głupią robaczywą czapkę.
Sam zaczął uciekać każąc dwóm swoim typkom z oddziału czarnego karaczana wyeliminować resztę. Jagoda zrobiła to szybciej ode mnie, wyskakując w górę, robiąc salto i lądując za zbójem. Pazurami wysuwanymi jak broń o tytanowych ostrzach wbiła oprychowi w kroczę i szarpnęła przekręcając w dół.
No i po ptakach, razem z klejnotami po czym zemdlał gdy zobaczył ziejącą dziurę w miejscu gdzie powinny znajdować się wiadome narządy. Gdy drugi to zobaczył rzucił broń i uniósł ręce, że niby się poddaję. A miał w ustach pigułkę, najwyraźniej z trucizną i kiedy ją rozgryzł padł cały sztywny, a życie z niego uleciało.
Amezketa zaczęła tętnić, życiem i gdy już Aniołki się obudziły z oszołomienia, nie mogły odżałować, że ich taka akcja minęła. Oktawia stwierdziła, że też chce zostać animagiem i zamieniać się w orła, natychmiast zadzwoniła do urzędu wojskowego o pozwolenie i nauki.
Gdy na miejsce przyjechał generał Jusdeski pochwalił mnie, że zawsze jestem gotów do walki, następnie rozkazał swoim podkomendnym pomóc to wszystko posprzątać i udekorować jak było. Zobowiązał się też pokryć koszty strat imprezy, pod warunkiem, zaznaczył, że on też będzie zaproszony. Asia podeszła do nas kładąc mi dłoń na ramieniu, mówiąc, że będzie dobrze zaś Magda jej przytaknęła z uśmiechem, kończąc bandażować rękę Andrzeja, który pokazał kciuk skierowany w górę i się skrzywił.
Świat się zmienił gdy spojrzałem na Wiki, która podnosiła przewrócone krzesło. Byłem w samochodzie wujka Stefana, który zamykał bagażnik wyładowany alkoholem i produktami na imprezę moich trzydziestych urodzin już jutro 22 października!
Z tylnego siedzenia zaszczekał wesoło owczarek Hector następca Tequili. Wujek, zanim ruszył kazał mi opowiedzieć ową historię i docisnął pedał gazu do dechy.
Chciał abym jak najszybciej był w domu i to zapisał, ale ja już notowałem jadąc w swoim notesie z którym się nie rozstaję.
I tak to powstało! Wielkie dzięki!


Do następnej przygody, hej!

All rights to the stories are reserved !

TOMEK, MAGDA, ASIA, WIKTORIA, OKTAWIA, JAGODA, PAULINA i ANDRZEJ spółka s.o.s.

POZDRAWIAMY

Jeszcze raz dziękuję za wszystko i pamiętajcie, że moc wyobraźni to prawdziwy dar, wystarczy jej zaufać, a pozbędziesz się wszelkich mar!

Nigdy nie rezygnuj z marzeń,
bo to że coś nie dzieję się teraz,
wcale nie oznacza, że nie nastąpi nigdy!

TOMEK

Dziękuję za wszystko, pamiętajcie, że to wy jesteście Wielcy!

autor

sarevok

Dodano: 2021-10-21 11:58:44
Ten wiersz przeczytano 1524 razy
Oddanych głosów: 12
Rodzaj Nieregularny Klimat Rozmarzony Tematyka Przygoda
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (11)

_wena_ _wena_

Kolejna ciekawa przygoda, którą przeczytałam z ogromną
przyjemnością i ciekawością, bo choć ostatnio nie
podróżuję, uwielbiam przygody a w Twoich prozach ich
nie brakuje.
Z podobaniem i podziwem
ślę uśmiechy i serdeczności :) łącznie z oddaniem
zasłużonego głosu.

Kazimierz Surzyn Kazimierz Surzyn

Interesujące jak zawsze. Wszystkiego Najlepszego życzę
i pozdrawiam serdecznie.

Pan Bodek Pan Bodek

Dzieki Tomku za kolejne, barwne opowiadanie. Masz DAR!
:)
Czyta sie jednym tchem.
Lacze serdeczne zyczenia urodzinowe.
Duzo zdrowia i weny. Czekam na nastepna Twoja
przygode.

Pozdrawiam serdecznie
Boguslaw

wolnyduch wolnyduch

Ciekawa przygoda, tym razem w Hiszpanii, La
chucaracha,
przykucną/ł
nad Pauliną i ł połknął przy okazji,
mnie też się to zdarza :)
Dołączam do życzeń urodzinowych -
wszystkiego dobrego, dużo zdrowia oraz powodzenia
wśród Aniołków i nie tylko życzę :)
Pozdrawiam z podziwem dla Twojej wyobraźni, Tomku :)

BordoBlues BordoBlues

Wszystkiego najlepszego, szampańskich urodzin i wiele
nowych przygód. pOzdrowionka :):)

Mgiełka028 Mgiełka028

Wszystkiego najlepszego i wiele ciekawych przygód. Z
ciekawością czytam o Twoich przygodach. Pozdrawiam :)

sisy89 sisy89

Świetne, jak zawsze z ciekawością czytam :)
Pozdrawiam serdecznie.

Angel Boy Angel Boy

Jak zawsze ciekawie przedstawione, więc z
przyjemnością przeczytałem całość :) Wiek to tylko
liczba :D Pozdrawiam serdecznie +++

anna anna

Trzydziestka to piękny wiek. Wszystkiego co najlepsze
i najpiękniejsze i nieustającej weny twórczej, życzę.

JoViSkA JoViSkA

Ciekawie opisana urodzinowa przygoda..wszystkiego
najlepszego i spełnienia marzeń życzę :) Pozdrawiam
serdecznie wszystkie Aniołki i Ciebie Tomku :)

użytkownik usunięty użytkownik usunięty

Trzydzieści lat to piękny wiek. Życzę kolejnych wielu
lat w zdrowiu, oraz dalszych wspaniałych przygód w
walce ze złem.
Pomyślności Tomku.

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »