Tu za oknem
Czasem pali sie noc
Czerń jakby chciała dotknąć
wszystkiego.
Piecze i pali cisza,
pustka zatyka nozdrza
zgasić można płomienie
wodą? kocem? mało...
jestem amatorem cierpienia
nie wiem jak wyjść z tego cało
Czasem pali sie noc
Czerń jakby chciała dotknąć
wszystkiego.
Piecze i pali cisza,
pustka zatyka nozdrza
zgasić można płomienie
wodą? kocem? mało...
jestem amatorem cierpienia
nie wiem jak wyjść z tego cało
Komentarze (3)
amator cierpienia... można tłumaczyć na dwa sposoby,
że cierpieć lubi albo, że w cierpieniu doświadczenia
nie ma... smutny wiersz ale zatrzymuje...
Zwróciłam uwagę na to co Tessa.
Amator cierpienia. Genialne :)
Jestem amatorem cierpienia - bardzo mi się to
podoba:)) chociaż to smutne .Pozdrawiam