"Tułacze życie"
Zmęczona i bezradna
bez uśmiechu na twarzy
skazana na włóczęgę
golgota ją prowadzi
Wypełniona nostalgią
podpiera się o laskę
zapomniała imienia
prosi o grosz - co łaska
Zostawiła za sobą
smutny wyraz miłości
wczorajszy dzień zniknął
a co jutro nastąpi
Znużona znieczulicą -
codziennego chaosu
zgubiła cząstkę wiary
darowanego losu
Żebracze bycie męczy
zmierza tylko przed siebie
serce jakby zamarło
ona ciągle w potrzebie
Strudzona bez nadziei
ulży sercu i duszy
pewnego dnia na pewno
do chaty znów powróci
Wędrówkę długą przerwie
zapomni o przeżyciach
przy ognisku domowym
dotrwa do zmierzchu życia
Komentarze (165)
Piękna życiowa refleksja Olu...
Bardzo smutny.
Witam Cię Oleńko i życzę spokojnej nocy:)
Oluś miłego :)
Posyłam uśmieszki przed snem :)
Bardzo smutny ,życiowy wiersz.Pozdrawiam serdecznie.
Dziękuję Wszystkim
Dobrej nocy
nowicjuszko
kasztanowiec
Mario
Dziękuję
Olu przepraszam, za pomyłkę.
Pozdrawiam.
Wiersz smutny i dobrze, ze na koniec powialo
cieplejszym wiatrem ..bardzo, bardzo zyciowy wiersz
Witaj Elu.
Życzę Ci dobrej nocy.
Piekny wiersz smutne życie serdeczności
Stumpy
Tereniu
Janino
Pozdrawiam i dziękuję
Olu już możesz wpaść do mnie.Ciekawy jestem Twojej
opinii.
precz smutki
bo już dzień krótki...
radości i uśmiechów
pozdrawiam
z nutką hura optymizmu ...
cóż takie życie i już ...
kto temu winien?? - zawsze ktoś inny ...
Dobrego dnia życzę :)