Tuszem życia pisane...
Przerywam milczenia bieg
jestem sama
ale ostatkiem sił
bronie się przed samotnością wnyk
brokatem tuszu
opisuje swoje ja
wychwalając zalety umysłu
pozostawionego na pastwę losu
obiecaj mi że nie zranisz mnie mocno
wrogu mój, przyjacielu…
że pozostawiona sama sobie będę żyła
…
i wtedy drugą szansę dostanę
od łaskawego losu
autor
singularis
Dodano: 2007-03-19 21:12:00
Ten wiersz przeczytano 390 razy
Oddanych głosów: 4
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.