TWARZ
jak mam Cię odnaleźć,
gdy niewidzącą przeniknąłeś
i gdy Cię nie widzę
to świat oglądany przez palce
a pauza żegna gesty
zabawiają się ze sobą słowa
w Tobie tracę wszystkich
którzy nie byli
spojrzę w lustro.
wiem transfer od wzoru
liczba mnoga
nie ma złudzeń
nikt nie ma jednej twarzy
różna semantyczna wyrażania
mimicznej ekspresji emocjonalnej
czarna ogromna źrenica
kory falującej
zabłysła ironicznie
jesteś w ciemności
wiersz tęsknota zachrypnięta
ślad adrenaliny z wymową ambicji
rytm duszy szarość zagubiła muzykę
zobaczyć wszystko- rezerwa niby
kształtów
jak ujrzeć okrucieństwo kamienia
w świecie bezmiaru
jest jednak miara
co natchnienie układa w świąteczne
głęboko do zatracenia
tajemnica zasłony powiek
wzbudzenie zrośnięte
odsłonięte z imieniem
moja Miłość
z jedyną
najpiękniejszą
Twarzą bo... Twoją
/UŁ/
Volf:) trzy czasy mniej ważne wycięłam, to
chwila- dzięki
Dziękuję za komentarze uważne i pozdrawiam
ciepło Wszystkich:)
napisany Łódź,07.07.2007 ula2ula poprawiony
Komentarze (23)
Wiersz odsłania - bogaty świat wewnętrzny podmiotu
lirycznego - to nie jednolity "step" to urozmaicona
"puszcza". Jestem pod wrażeniem
miałem ujawnić swoja twarz, ależ proszę
http://nd01.blog.cz/302/349/032452661f_9569417_o2.jpg
a teraz ty ujawnij swoją - a poprzedni wiersz jest
słaby i to jest konstruktywna krytyka - to żebyś nie
pisała więcej, to jest tylko dobra rada dla Ciebie i
ludzkości... Poetów nie obrażam, bo myślę raczej o
bandzie grafomanów, którzy uczynili sobie z poezji
ścianę płaczu...
Nadzieja na miłość z piękną i konkretną twarzą:)
Miłość i uczucie emanuje pełną parą. Metafory z
najwyższej półki. Totalna magia :D Pozdrawiam.
Pięknie napisałaś o twarzy miłości...w swoich myślach
otwierasz serce...pozdrawiam...
''moja miłość'' również jest piękna pozdrawiam :)
A gdy jednak są złudzenia... I jak przez mgłę, po
omacku, szukać próbujesz tej jednej, konkretnej
miny...? A widzisz tylko zatarte rysy...?
Intrygującą projekcja :)
Pozdrawiam.
Pieknie to napisalas, podziwiam.
hmm..bardzo ładna liryczna puenta...i taka prawdziwa
Twarz miłości... cudowne określenie... Miłość bez
Twarzy jest mdła i nie wyrazista... ale jeśli
odnajdziemy Jej Twarz nabiera barwy i smaku:)...
Pozdrawiam cieplutko... i dzięki za komentarz:)
Twoje wiersze mają duszę pozdrawiam
Czytając szukałam nadziei i znalazłam... miłość. Ta
para ma ładną twarz. Z nadzieją:))
niesamowicie obrośnięty metaforami, pięknymi nad
którymi można długo dumać :)
Jestem pod wrażeniem :)
A w oczach można zobaczyć naprawdę wiele :) Pozdrawiam
Moja miłość też ma piękną twarz, fajnie to napisałaś.
końcówka piękna...brawo...pozdrawiam...