Twierdza
Na trzecim krzyżu
Powiesiłem nadzieję
U jego podnoża
Roztaczał się widok
Na odchodzące marzenia
Umyłem ręce, powiesiłem klucze
Myśl po myśli niczym
Cegla po cegle
Zbudowałem twierdzę
Niepokonaną
Zajmuję pozycję
Na baszcie samotności
Zalewam fosę nieczułością
Podnoszę most zawiedziony
I teraz jestem. . .
autor
GraFiK_ŻyCiA
Dodano: 2006-12-21 16:21:33
Ten wiersz przeczytano 391 razy
Oddanych głosów: 3
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.