twój głos
twój głos
uwertura
wprowadzająca w wibracje
moje komórki
ciało me
pudło rezonansowe
które więzi z rozkoszą
całą gamę dźwięków
miłości
bólu
i rozkoszy
krążą we mnie jak echo
rozpraszają się i łączą
dżwięki...
moje wnętrze
stało się teraz domem
dla twych siedmiu strun
i już bez niego nie zagrasz
i już bez ciebie
nie zatańczę
autor
Oshin
Dodano: 2005-04-13 15:06:35
Ten wiersz przeczytano 630 razy
Oddanych głosów: 14
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.