Twój głos...
Przymykam oczy, wytężam słuch.
Wsłuchuję się w ton twych słów.
Od dziecka cię znam.
Zdanie wyrobione o tobie mam.
Fałsz, manipulacje wyczuwam
intuicyjnie.
Twój głos jest miły, pełen
taktu i kultury.
To twoja wizytówka, ludzi przyciąga.
Jednak świadectwo prawdy sprawi
dobra droga postępowania.
Zbudzi zaufanie otoczenia.
Pamiętaj intencja rozmowy musi
być szczera, pełna życzliwości,
niepozbawiona wrażliwości.
Serce moje jest radosne,
kiedy słyszę ciebie.
Po tonie głosu poznaję,
czy postępujesz właściwie.
Komentarze (17)
Staram się tak robić.
Na pytanie jak się czujesz? Może być.
A wiersz fajny.
To prawda, znając kogoś na wskroś można wyczuć w tonie
głosu czy jest dobrze czy może coś się złego dzieje...
Pozdrawiam Krysteczku cieplutko :*:) miłego dnia :)