Twórcza wena to też temat
Do napisania tego wiersza skłonił mnie fakt , że pojawiają się nieraz skargi na brak weny .
Pustka dziś okropna w głowie
Chyba wezwę pogotowie,
Chciałem wiersz dodać na Beja
Lecz ucieka już nadzieja.
Żaden temat nie przychodzi
Żadna myśl w głowie nie wschodzi,
Plączą mi się różne słowa
Jak tu utwór przygotować.
Może więc pomoże lekarz
Nie, nie będę dłużej czekać,
Zaraz za komórkę chwycę
Na lekarza bardzo liczę.
Nagle taka myśl zaświta
Po co się doktora pytać,
Co Ci lekarz tu pomoże?
Ty poeto amatorze!
Brak tematu to też temat
Choć nie będzie to poemat,
Możesz z tego wiersz swój sklecić
Niech czytają Bej - poeci.
Nie bój się słów krytyki
Przecież różne są wierszyki,
Choć najwięcej o miłości
Jeden będzie o nicości.
Długo więc nie rozmyślałem
Za pisanie się zabrałem.
Skrzypiał przy tym mój długopis
Teraz czekam na Wasz opis,
Piszcie szczere wiadomości
Nie okażę żadnej złości.
Chciałem tylko Wam pokazać
Że brak weny - nie zaraza.
I wystarczą dobre chęci
By swój wiersz na Beja wkręcić.
19.02.2007 Zenek13
Kto przeczytał wiersz do końca Wyczuł, że to żartem trąca To jest tylko taki żart Ale, czy jest on coś wart?
Komentarze (1)
Jak dobry kucharz umie zrobić coś z niczego, tak dobry
poeta , mi się podoba, poozdrawiwm.