Ty
Siedzę i czytam w myślach Ci,
Ty opowiadasz o swoim życiu mi.
Że nie wierzyłeś, nie chciałeś, nie
miałeś.
A już nie chcę, nie mogę.
Przestań, już dosyć, ja proszę!
Ty nie przestajesz i mówisz dalej:
gdy chciałeś-nie miałeś,
gdy miałeś- nie chciałeś,
i że się bałeś, płakałeś.
Kiedy wreszcie cisza zapada,
Ja tam usiadam i opowiadam:
Ja chciałam- nie miałam,
Nie chciałam- musiałam.
Cały czas się bałam.
Ale przestałam, gdy ty usiadłeś obok mnie i
powiedziałeś:
KOCHAM CIĘ!!!!!!!
Komentarze (1)
Zaskoczona jestem treścią w połączeniu z pseudonimem,
o ile brać go dosłownie. Wyraziste są słowa jego i
jej.A całość, cóż warsztat musi się udoskonalić.