Ty jak zjawa
Wyłaniasz się z głębi
mojej grzesznej duszy.
Twoje oczy jak dwa
diamenty błyszczą
rozświetlając moje żądze.
Widzę Twoja postać
w świetle księżyca,
smukła figura,
aksamitne ciało.
Ramiona falują
jak witki na wietrze.
Nie odrywam wzroku
łapczywie pożądam Ciebie.
Ty jak poranna mgła
otulasz mnie ramionami,
tulisz czule do piersi,
bezwstydnie oddając siebie.
Tyś królową nocy
a ja Twój sługa.
Wszystko zrobię dla Ciebie
oddajmy się dzikiej rozkoszy.
Komentarze (41)
hmmm... ja tam się nie będę odzywać ;-) gorąciście ;-)
Wiersz na plus :)
Królowa i Pan, nie zawsze to dziwny stan...
pozdraeiam serdecznie,
:)
Miłego dnia.
Z przyjemnością przeczytałam...
pozdrawiam:-)
Wow! Piękny... :) pozdrawiam
"Ślicznie", pięknie napisany. Pozdrawiam :)
Ślicznie, erotycznie i romantycznie :))
Ale super fantazje erotyczne gratulacje Pozdrawiam
Serdecznie
Fajnie z rozkoszą bo erotycznie.Pozdrawiam serdecznie.
bardzo ładny subtelny - z przyjemnością przeczytałam
;-)
pozdrawiam:-)
Przyjemnie się czyta. Pozdrawiam
Miło przeczytać, delikatnie, bez zbędnych
wodotrysków...
:)
Pozdrawiam!
Zostawiam ukłony!
aż się czuje to pragnienie rozkoszy ... bardzo pięknie
..lecę do żony...
Erotyk chyba się spodobał ... to super bo i
komentarze są super