Ty Ty Ty
Czy przyjedziesz na mój pogrzeb,
O świcie w niedzielę?
Czy przyjedziesz na mój ślub,
Już dawno zawarty?
Czy przyjedziesz po pogrzebie,
Na moje wesele?
Czy popatrzysz w okno duszy mojej,
Na krótko otwarte?
Pytam Ciebie,
Bo kogo mam pytać?
Słowa kruche,
Których nikt nie słyszy.
W myślach Twoich,
Nie potrafię czytać.
Więc zasypiam,
Na wieki i w ciszy.
Czy zapomnisz o mnie,
Bo po co pamiętać?
Czy pokochasz kiedyś mnie,
Zapachem goryczy?
A czy jedna srebrna łza,
Z otchłani wyjęta?
Będzie kiedyś błyszczeć
Kolorem słodyczy?
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.