Tyle jeszcze mnie wzrusza/z...
Po raz dziesiąty a może setny
wspominam rzeczy pomysł to świetny
tak mówią o nim moi znajomi
a w mojej głowie jakby sto koni
galopem pędzi przez tamte czasy
gdy brakowało cukru kiełbasy
kiedy kolejki stały od rana
my tak żyliśmy Matko kochana
mam o czym pisać tyle mnie wzrusza
wyciągam dla Was rzeczy z lamusa
i opisuję a przy tym nie raz
gdy przypominam na płacz się zbiera
starszy do tamtych lat chętnie wraca
były mieszkania dla wszystkich praca
wtedy nam jakoś łatwiej się żyło
niejeden marzy by to wróciło
czy z sentymentu może z niedoli
dziś źle się dzieje aż serce boli
kłócą się wszędzie biją o wszystko
zatrute brudne jest środowisko
niszczą się szybko rzeczy ubrania
bo kiepska jakość ilość przesłania
kanałów krocie w telewizorze
dzieci przy kompie zamiast na dworze
biegać po burzy tak na bosaka
nie mogą aura jest byle jaka
a kiedyś palant i granie w klasy
to były inne niż dzisiaj czasy
z Wami przypomnę dla Was napiszę
o tym i owym jak barwną kliszę
przedstawię w klapce wspomnień
tu w sieci będzie pamiątka
dla wnuków dzieci.
Komentarze (2)
"Rusz się Bohdan w sklepie są cytryny":):)To nasza
młodość cezaryno:)Pozdrawiam serdecznie+++
Oj tak jest co wspominać:) Nigdy nie zapomnę jak
stałem trzy godziny w kolejce po kilka deko szynki
przed Wielkąnocą a ostatnie dwa kawałki kupiła osoba
przede mną:(.
Pozdrawiam serdecznie