Tylko katy...
Wciąż tylko smutek, załamka
nic tylko katy i dołek
już nie ma szczęścia i radości
już nie ma uśmiechów i śmiania.
Wokól tylko słyszę :"Przestań"
"Uśmiechnij się" "Nie bądź smutasem"
ale tak nie może być
O nie! nie tym razem.
Nic na to nie poradze
że wszystko mi się wali
że wszystko jest na odwrót
i grunt pod nogami się pali.
Czy to tylko zbieg złych zdarzeń?
Czy to już moje przekleństwo?
Nie odpowiem na te pytania
ale wiem tylko jedno
że nigdy nie będzie Ok!
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.